Jakbyśmy spojrzeli wstecz na historię poszczególnych premier gier, to okres wakacyjny obfitował w dość dużą ich ilość. We większości nie były to tytuły wysokobudżetowe (AAA), które mają premierę w 4 kwartale roku. Nie oznacza to jednak, że w letnie miesiące nie znajdzie się nic, co by mogło nie przyciągnąć na dłużej przed ekran komputera.
W tym momencie warto nadmienić, że ceny kart graficznych powoli zbliżają się do rozsądnego poziomu. Ale nie jest to jeszcze poziom sprzed wielkiej podwyżki cen.
Wybrane premiery gier na najbliższe miesiące:
The Quarry (premiera 10 czerwca, gatunek: horror/survival)
Wakacyjny wyjazd nie zawsze ma szczęśliwy finał, szczególnie jeśli miejscowi mieszkańcy za swój cel obierają sobie upolowanie naszej gromady. W trakcie rozgrywki naprzemiennie przejmujemy kontrolę nad wszystkimi postaciami, a nasze wybory przebieg opowieści. Cel nadrzędny – przeżyć!
Uncharted: Legacy of Thieves Collection (premiera 20 czerwca, gatunek: przygodowa/akcji)
Dzięki odświeżonej edycji ponownie będziemy mogli wcielić się w lubianego poszukiwacza skarbów – Nathana Drake’a. Kolekcja Dziedzictwo złodziei zawiera w sobie podrasowaną edycję podstawowej gry Uncharted 4: Kres Złodzieja oraz dodatek Zaginione Dziedzictwo. Fabuła obu tytułów pozostała bez zmian, największą zmianą jest mocno podrasowana oprawa graficzna.
Black Faith: Forsaken (premiera w czerwcu, gatunek: akcji/survival)
Jeśli jesteście fanami serii Dark Souls, to Black Faith z pewnością będzie dla Was gratką. Podobieństw pomiędzy tymi tytułami jest bardzo wiele. W najnowszej produkcji Archangel Studios gracz wcieli się w postać wojownika, który przemierza bogaty w wydarzenia, otwarty świat. Oczywiście tytuł zaoferuje bardzo rozbudowany system klas postaci, ciekawe zadanie oraz oczywiście ciekawych bossów.
Thymesia (premiera 9 sierpnia, gatunek: RPG/akcji)
Gdyby jednak Black Faith: Forsaken z jakiegoś względu Wam nie przypadło do gustu, to możecie spróbować swoich sił w Thymesia. Ponownie jest to tytuł czerpiący bardzo wiele z Dark Souls, jednak zdecydowanie większy nacisk położono tutaj na walce z różnorodnymi, wymagającymi przeciwnikami.
Jak wygląda kwestia kart graficznych mini-ITX i którymi warto się zainteresować?
Do ogrania powyższych tytułów, ważnym elementem komputera są nadal karty graficzne. Jak wspomnieliśmy na początku, przez dłuższy czas popyt na GPU wielokrotnie przewyższał podaż, a do tego nałożył się jeszcze problem z dostępnością komponentów spowodowany pandemią. Przełożyło się to ostatecznie na drastyczne wzrosty cen kart graficznych i do pewnego stopnia niektórych podzespołów komputerowych. Widać już na horyzoncie drobną poprawę.
Jakiś czas popełniliśmy artykuł: Jaką wybrać kartę graficzną w 2022 roku?, w którym omówiliśmy sytuację na rynku kart graficznych. Od tamtego momentu poprawiły się nieco warunki, ale nie jest to jeszcze sytuacja sprzed całego zamieszania. Postaramy się przedstawić kilka modeli kart graficznych, które będą w stanie uciągnąć wymienione wcześniej gry na ustawieniach średnich i wysokich, zapewniając płynną grę. Skupimy się głównie na konstrukcjach mini-ITX, czyli takich, które są nie dłuższe, niż 220 mm.
NVIDIA GeForce
GeForce RTX 30 Services
Zacznijmy od kart z serii RTX 3000. Mamy w sumie modele z kilku rodzin, którymi warto się zainteresować.
Na pierwszy ogień idą: EVGA GeForce RTX 3060 Ti XC GAMING oraz MSI GeForce RTX 3060 Ti AERO ITX 8G OC LHR.
W kolejnej rundzie znajdziemy takie modele, jak: Palit GeForce RTX 3060 StormX, COLORFUL iGame GeForce RTX 3060 Mini OC 12G L-V, ASUS Phoenix GeForce RTX 3060, Gainward GeForce RTX 3060 Pegasus OC, które nadal są sprzedawany powyżej sugerowanej rynkowej ceny. Warto zaznaczyć, że modele te potrafią bez problemów poradzić sobie z wieloma tytułami na wysokich ustawieniach w FHD i QHD. Powinny także uciągnąć tytuły w 4K, z wykorzystaniem DLSS oraz ray-tracingu.
Najmłodszy przedstawiciel rodziny Ampere – Palit GeForce RTX 3050 StormX, który miał być panaceum na niedobór kart graficznych oraz skutecznie odstraszać górników. Niestety, ale marzenia okazały się felerne i karta ma dość mocno zawyżoną cenę. A szkoda, ponieważ oferuje całkiem przyzwoitą wydajność i jest dobrym zamiennikiem dla modeli Palit GeForce GTX 1660 Ti StormX OC, czy Palit GeForce GTX 1660 SUPER StormX. Prócz wsparcia dla DLSS, ma także obsługę ray-tracingu.
GeForce RTX 20 Series
Tutaj de facto mamy dwie propozycje:Palit GeForce RTX 2060 StormX. oraz Gigabyte GeForce RTX 2060 Mini ITX 6G Jest jeszcze wersja z OC, ale dużej różnicy wydajnościowej między nimi nie ma. Trzeba zatem patrzeć po oby wersjach i brać tę, która aktualnie jest dostępna w sprzedaży.
Patrząc po wydajności, jest to nadal dość ciekawy model ze średniej półki wydajnościowej. Uciągnie bez problemów wiele tytułów w jakości Full HD, a także QHD. Mamy trzy wyjścia monitorowe, aczkolwiek szkoda, że nie dodano dwóch DisplayPort-ów, zamiast tego DVI. Warto nadmienić, że jest zaimplementowana obsługa DLSS, co znacząco powinno poprawić osiągi w wielu tytułach.
GeForce GTX 16 Series
Na koniec chcemy wspomnieć również o kartach, bez obsługi Ray-Tracingu, ale które są warte rozważenia.
Palit GeForce GTX 1660 Ti StormX i Palit GeForce GTX 1660 SUPER StormX to dwa modele de facto równorzędne. Pierwszy z nich dość długo był ciekawą propozycją dla wielu osób, które potrzebowały czegoś szybszego, aniżeli GeForce GTX 1660, ale tańszego niż GeForce RTX 2060. W momencie premiery tego drugiego modelu szybko stało się jasne, że NVIDIA wykosiła z rynku pierwotną wersję Ti, która jest szybsza o maksymalnie 5 – 10%.
AMD Radeon
W przypadku kart Radeon to niestety, ale nie mamy za dużo modeli mini-ITX. Aczkolwiek te przedstawione poniżej to swojego rodzaju perełki, które powinny starczyć do grania w rozdzielczości FHD oraz QHD.
Radeon RX 6000
Zacznijmy od w sumie najmocniejszego przedstawiciela z rodziny w segmencie mini-ITX – ASRock Radeon RX 6600 XT Challenger ITX 8G. Karta ta to w sumie jedyny przedstawiciel małej rodziny. Warto rozważyć jej zakup ze względu na oferowaną wydajność. Da radę większości tytułom w Full HD i na wysokich ustawieniach. Powinna również dać radę w QHD, aczkolwiek może być konieczne zmniejszenie jakości. Niestety, ale karta na obecny moment jest w Polsce niedostępna.
Kolejnym ciekawym modelem jest ASRock Radeon RX 6600 Challenger ITX 8G, która to również jest jedynym przedstawicielem swojej rodziny. Ten model to bezpośrednia konkurencja dla GeForce RTX 3060.
Na koniec należy wspomnieć o tych modelach: ASRock Radeon RX 6500 XT Challenger ITX 4G, PowerColor Radeon RX 6500 XT ITX i Sapphire PULSE Radeon RX 6500 XT. Jeżeli tylko ich ceny będą niższe o około 20 – 30% od ceny sugerowanej, to warto będzie rozważyć ich zakup. W przeciwnym wypadku, mija się to z celem.
Radeon RX 5000
Nie możemy pominąć w sumie jedynych przedstawicieli serii RX 5000 w segmencie mini-ITX. Firma PowerColor stanęła na wysokości zadania i przygotowała, aż trzy ciekawe karty: PowerColor Radeon RX 5700 ITX, PowerColor Radeon RX 5600 XT ITX oraz PowerColor Radeon RX 5500 XT. Szkoda jedynie, że tych modeli nie kupimy już u nas w Polsce, aczkolwiek można je dostać jeszcze czasami za granicą. Wygląda na to, że całkowicie ucięto dalszą produkcję.
