To, że tegoroczny Intel Extreme Masters Katowice 2021 jest rozgrywany jako turniej internetowy, to że jest zaskakujący, to drugie. W tym wstępie chodziło głównie o to, że z katowickiego turnieju odpadły zespoły, które przed nim były głównymi faworytami do końcowego zwycięstwa. Natus Vincere miało bronić tytułu wywalczonego przed rokiem w Spodku, ale musiało uznać wyższość swoich rywali Gambit Esports.
Obrona tytułu mistrzowskiego nie dla Natus Vincere
Oleksandr “s1mple” Kostyliev i jego koledzy w ubiegłym roku odnieśli olbrzymi triumf po tym, jak w wielkim finale Intel Extreme Masters Katowice 2020 pokonali G2 Esports 3:0, ale w tym roku w ćwierćfinale musieli uznać wyższość przeciwników z tego samego regionu Gambit Esports, z którymi dość łatwo przegrali, 0:2.
Puchar nie dla Astralis
Jednym z faworytów do zwycięstwa byli czterokrotni zwycięzcy turniejów rangi Major – Astralis, którzy w ćwierćfinale zostali pokonani przez świetnie grających reprezentantów rosyjskiej organizacji Virtus.pro.
Dla kogo derby Rosji?
Co ciekawe, w półfinale Intel Extreme Masters Katowice 2021 będziemy oglądać rosyjskie derby pomiędzy Teamem Spirit oraz Gambit Esports. Obydwie formacje na katowickim turnieju prezentują się niezwykle dobrze i trudno jest wskazać zdecydowanego faworyta w tym meczu.
Virtus.pro z Liquid
W kolejnym meczu półfinałowym, Virtus.pro zagra przeciwko Team Liquid.
Transmisja z polskim komentarzem na ESL_CSGO_PL.