W ostatnim czasie miałem okazję porozmawiać ze współzałożycielem sklepu gamingowego ACEGEAR – Krystianem “TERP” Terpiński, który w przeszłości był komentatorem m.in gier e-sportowych, takich jak: Counter-Strike: Global Offensive oraz VALORANT.
Michał Urban: Krystian, byłeś dziennikarzem, następnie komentatorem e-sportowym, a teraz współtwórcą sklepu internetowego ze sprzętem gamingowym ACEGEAR. Czy w ogóle, kilka lat temu myślałeś o tym, aby w przyszłości zająć się prowadzeniem sklepu?
Krystian “TERP” Terpiński, ACEGEAR: Kiedy w 2019 roku zaczynałem pracować w branży e-sportowej, to od początku wiedziałem, że nie chcę się zamykać na pracę dziennikarza czy komentatora. Co prawda obie te funkcje dawały mi w ówczesnym etapie życia dużo frajdy, jednak dość szybko zrozumiałem, że to, co naprawdę mnie interesuje, to budowanie rzeczywistości, a nie jej opisywanie. To umożliwiła mi praca w Polskiej Lidze Esportowej, a od niedawna również w ACEGEAR, choć uczciwie przyznam, że te kilka lat temu nigdy nie planowałem zakładać własnej marki czy sklepu.
Czym się zajmujesz w sklepie ACEGEAR, jakie masz role?
Moją podstawową rolą w sklepie jest kierowanie jego codziennym życiem. Wspólnie z Piotrkiem Brańką na co dzień dbamy o to, aby firma stopniowo się rozwijała. Oczywiście na tak wczesnym etapie inwestycji mamy bardzo mały zespół, więc trzymamy pieczę nad wszystkim – od zamówień sprzętu od producentów, przez obsługę klientów i tworzenie wokół marki marketingu, aż po prace nad własną linią produktów, której pierwsze efekty chcielibyśmy pokazać jeszcze pod koniec obecnego roku.
Skąd pomysł na sklep ze sprzętem komputerowym?
Można powiedzieć, że po prostu dostrzegliśmy małą lukę rynkową w postaci miejsca, w którym od ręki można kupić peryferia popularne za granicą. Do Polski coraz mocniej docierają trendy z Azji czy Stanów Zjednoczonych, gdzie profesjonalni zawodnicy korzystają ze sprzętu od przeróżnych marek, o których w naszym kraju jeszcze nawet nie każdy słyszał. Sam pomysł zrodził się w momencie, w którym zauważyliśmy jak niejednokrotnie w sekundę na “Twitterowym bazarku” schodzą pojedyncze podkładki sprowadzane przez Piotrka z Azji. Wtedy zrozumieliśmy, że jego ogromna wiedza na temat sprzętu gamingowego i zajawka wokół tego powinna zostać wyskalowana.
Kto wyszedł z inicjatywą?
Sytuacja była o tyle specyficzna, że docelowo jeszcze w 2022 roku w nieco innym składzie mieliśmy otworzyć nie sklep ze sprzętem, a markę odzieżową. Mieliśmy przygotowane już większość rzeczy, ale na ostatniej prostej temat się trochę wysypał i odbiliśmy w innym kierunku. Była to poniekąd wspólna inicjatywa.
Ciekawa nazwa – ACEGEAR
Muszę przyznać, że wymyślanie nazwy dla nowej marki jest trudniejsze, niż sądziłem. Oczywiście w naszym wypadku nawiązuje ona do zdobywania ace’ów, co wierzymy, że ułatwi nasz sprzęt.
Przejrzałem waszą stronę i całkiem dobrze się prezentuje. Duży wybór. Współpracujecie z wieloma, topowymi markami gamingowymi, ale i organizacjami, bo pojawia się Fnatic.
W tym wypadku dużą rolę odegrał esportowy background związany z moją podstawową pracą. Branżowa wiedza otwiera jednak sporo drzwi. Naturalnie nadal nie udało mi się dopiąć wszystkich współprac, w które celowałem, ale cieszę się, że większość rozmów zakończyła się pozytywnie i wiele marek zaufało nam i powierzyło dystrybucję swoich produktów na Polskę. Współpraca z Fnatic/Fnatic Gear to na pewno również coś, z czego jesteśmy dumni, bo mówimy o marce, której produkty tworzone są na bazie bezpośredniego feedbacku najlepszych graczy Counter Strike’a, League of Legends czy VALORANT-a.
Poza Fnatic pojawią się inne organizacje e-sportowe?
Fnatic jako jedna z nielicznych organizacji esportowych ma swoją odnogę technologiczną w postaci Fnatic Gear, więc byli dla nas naturalnym partnerem. Oczywiście zamierzamy i już teraz współpracujemy z innymi organizacjami z branży sportów elektronicznych, jednak jeśli chodzi o stricte produkty dostępne na stronie, to raczej takowych na ten moment nie przewidujemy, bo po prostu inne kluby nie tworzą własnych peryferiów.
Trudno było podjąć współpracę?
Jak w każdym biznesie, to czy nawiążesz współpracę z inną marką składa się z wielu czynników. Są firmy, które początkowo nawet nie odpisały nam na maile, a są też marki, z którymi dogadaliśmy się w przeciągu kilku dni. Dostaliśmy dużo pomocy od wielu ludzi, których znaliśmy wcześniej, ale też nawiązaliśmy nowe znajomości, które od początku nabrały “chemii”.
Jak podeszliście do tego od strony PR?
Przede wszystkim podchodzimy do całego projektu w ten sposób, że sami jesteśmy graczami i chcemy sprzedawać i promować sprzęt, którego sami chcielibyśmy używać. Komunikacje opieramy na bezpośrednich odpowiedziach na potrzeby ludzi. Codziennie dajemy jasny sygnał, że chętnie odpowiemy na pytania i doradzimy tak, by każdy znalazł dla siebie idealny zestaw.
Oprócz tego, co już jest w sklepie ACEGEAR, będzie coś więcej np. odzież gamingowa, podobne rzeczy?
Odzieżą gamingową można by pewnie określić rękawy, które są absolutnym bestsellerem jeśli chodzi o pierwsze miesiące sklepu. Na ten moment mamy dostępne rękawy marki SkyPad, a niedługo klienci będą również mogli kupić te stworzone przez markę Pulsar. Do końca roku planujemy również stworzenie najwyższej jakości rękawa własnej produkcji, nad którym pracujemy wspólnie z działającymi z nami profesjonalnymi graczami. Nie planujemy na ten moment wdrażać sprzedaży merchu esportowego – mieliśmy taką możliwość, jednak naszym zdaniem byłoby to w tym momencie rozmienianie się na drobne. Musimy się skupić przede wszystkim na sprzęcie.
ACEGEAR ma w planach pojawić się na targach gamingowych, jak np. Intel Extreme Masters Katowice, Poznań Game Arena etc?
Zdecydowanie. Mieliśmy nawet okazje pojawić się gościnnie w tym roku na jednym ze stoisk na PGA (Poznań Game Arena przyp.red), jednak z powodu naszych zawirowań logistycznych i dość gorącego okresu finalnie nie doszło to jednak do skutku. W przyszłości chcemy się jednak na pewno pojawiać na targach gamingowych i eventach esportowych. Czy to w roli wystawcy, czy też partnera wydarzenia.
Strona internetowa sklepu gamingowego: ACEGEAR
Warto przeczytać: Poznań Game Arena 2023 – relacja z targów gamingowych
