HONORIS z pierwszą porażką w fazie grupowej internetowego turnieju Five to Nine 2 Dawn. Formacja Wiktora “TaZa” Wojtasa przegrała ze znacznie lepiej prezentującymi się zawodnikami GamerLegion i już za chwilę zagra z duńskim zespołem Lyngby Vikings.
Nuke
Pierwszą mapą rywalizacji pomiędzy HONORIS oraz GamerLegion w fazie grupowej turnieju Five to Nine 2 Dawn był Nuke. Wiktor “TaZ” Wojtas i jego drużyna rozpoczęła mecz po stronie atakującej, wygrywając rundę pistoletową. Lepszy początek mieli jednak rywale z europejskiego składu, bowiem po chwili zdobyli trzy rundy z rzędu, tym samym wychodząc na prowadzenie 3:1. Kiedy wydawało się, że polski zespół będzie odrabiał punkty do swoich rywali, podopieczni Rasmusa “Guxa” Ståhla ponownie wygrali kolejne rundy, więc różnica punktowa między drużynami była wyraźna. W pewnym momencie, Filip “Neo” Kubski i jego zespół zwyciężyli trzy rundy z rzędu, zbliżając się z wynikiem do swoich oponentów, 6:5. Pierwsza połowa należała do GamerLegion, którzy osiągnęli wynik na swoją korzyść, 9:6.
Po zmianie stron, HONORIS wygrało rundę pistoletową oraz kolejną, 9:8. Początkowy wynik drugiej połowy nie był przeważający dla którejś z drużyn, ale jednak to polski zespół przegrywał o tę jedną rundę, 10:9. Pod koniec samego meczu, Alfred “RuStY” Karlsson i jego koledzy zdominowali Polaków, wygrywając sześć rund z rzędu i w rezultacie pokonując HONORIS na pierwszej mapie wynikiem 16:9.
Dust2
Drugą mapą wybraną przez HONORIS był Dust2. Polacy rozpoczęli mecz po stronie atakującej, jednak przegrali rundę pistoletową. Zawodnicy GamerLegion szybko wyszli na trzy rundy prowadzenia, 3:0, ale Polacy również odpowiedzieli zwycięską rundą, 3:1. Początek meczu był niezwykle wyrównany, pomimo prowadzenia europejskiego składu, 4:2. Każda ze stron wygrywała swoje rundy, chociaż to GamerLegion było na prowadzeniu, 5:3. W pewnej chwili, europejski skład ponownie dał o sobie znać, wychodząc na zdecydowane prowadzenie na mapie Dust2. Polacy nie mieli kontroli nad meczem, co również przekładało się na przegrywanie kolejnych rund, 8:5. Przewaga punktowa nie była duża, a końcówka pierwszej połowy należała do zespołu GamerLegion, którzy wygrali ją wynikiem 9:6.
Po zmianie stron rundę pistoletową wygrało HONORIS oraz kolejne trzy punkty wpadły na konto polskiej formacji, tym samym remisując, 9:9. W pewnym momencie, zarówno jedna i druga drużyna grały na przewagi rundy, ale to GamerLegion był lepszym zespołem, 13:11. Końcówka meczu należała do europejskiego składu, który pewnie pokonał HONORIS, 16:12.
[…] Zapraszam także do tekstu dotyczącego pierwszego spotkania Polaków w tych rozgrywkach. […]