W dzisiejszej ESL Pro League Season 11 m.in Natus Vincere kontra mousesports

0
50
mousesports
mousesports

W drugiej rundzie ESL Pro League Season 11 jest jeszcze ciekawiej, niż jak to było w fazie grupowej. Obecnie tabela prezentuje się w taki sposób, że trzy, pierwsze zespoły mają taką samą ilość punktów – 6. Druga część tabeli, również trzy zespoły, nie mają punktów na swoim koncie. Wśród tych drużyn z zerowych dorobkiem punktowym jest Astralis, OG Esports oraz FaZe Clan. Przed nami kolejny dzień pełen emocji. 

Aleksi “Aleksib” Virolainen przeciwko szwedzkiemu Fnatic

OG Esports w składzie z Mateuszem “mantuu” Wilczewskim zagra przeciwko legendarnej drużynie ze Skandynawii, a dokładnie ze Szwecji – Fnatic, które obecnie w tabeli zajmuje 2 miejsce z 6 punktami na swoim koncie. Jeśli chodzi o zespół prowadzony przez Aleksiego “Aleksib” Virolainena, nie grają tak dobrze jak było to w pierwszej rundzie. Z kolei teraz widać, że poziom w grupie jest zdecydowanie wyższy, chociaż z drugiej stronie niezupełnie bowiem drużyny, które były faworytami do zwycięstwa, znacznie obniżyły swój poziom, a co za tym idzie, również brak jakichkolwiek punktów. 

Zwycięzcy Intel Extreme Masters Katowice 2020 podejmą drużynę Finna “karrigana” Andersena

W tym meczu trudno jest mówić o jakimkolwiek faworycie, bo zarówno Natus Vincere oraz mousesports grają bardzo dobrze. Zespół Oleksandra “s1mple’a” Kostylieva zajmuje obecnie 3 miejsce w tabeli, natomiast mousesports jest liderem.

Natus Vincere oraz mousesports grały ze sobą już podczas ubiegłorocznego Majora – StarLadder Berlin Major 2019. To był mecz drużyn z bilansem 1-1, gdzie podopieczni Allana “Rejina” Petersena pokonali swoich, ukraińskich rywali wynikiem 19:17. Można zatem powiedzieć, że to będzie mecz rewanżowy za Majora w Niemczech.

Duńsko-europejski mecz rewanżowy

Pisząc o tym meczu, sam do końca zastanawiam się, czy aby rywalizacja między duńskim i europejskim składem będzie stała na tak wysokim poziomie? Ktoś mógłby powiedzieć, że to przecież Astralis oraz FaZe Clan, ale co z tego? Duńczycy nie mają żadnych punktów, są na 4 miejscu w tabeli, podopieczni Janko “YNk” Paunovića również nie zdobyli jeszcze punktów, zajmując 6 miejsce w tabeli. Wydaje się, że będzie to mecz dosłownie o wszystko. Astralis i FaZe Clan rywalizowali ze sobą m.in podczas Intel Extreme Masters Bejing 2019, gdzie lepszym zespołem byli gracze z Danii. Następnie te same zespoły grały ze sobą w grupie na BLAST Pro Series Copenhagen 2019, gdzie FaZe Clan zdominował swoich rywali wynikiem 16:2. 

Będzie to z pewnością mecz rewanżowy do obu zespołów, ale czy poziom rywalizacji duńsko-europejskiej będzie tak duży? Nie wiadomo.

14:25 – OG vs. Fnatic
18:00 – Natus Vincere vs. mousesports
22:00  Astralis vs. FaZe Clan

Transmisja z polskim komentarzem dostępna na kanale Twitch: Polsat Games 2

Zapraszamy również do podsumowania wczorajszego dnia drugiej rundy ESL Pro League Season 11

Co sądzisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Poprzedni artykułFnatic, mouse i Na’Vi zwyciężają. Podsumowanie kolejnego dnia drugiej rundy europejskiego ESL Pro League.
Następny artykułZOTAC GAMING GeForce GTX 1650 OC GDDR6 – nowa karta graficzna
Michał Urban
Dziennikarz esportowy, zajmujący się tematyką Counter-Strike: Global Offensive.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.