Było wiele, różnych finałów Intel Extreme Masters Katowice 2020, w których grały zespoły takie jak: Ninjas in Pyjamas, Fnatic, Astralis, ale dzisiejszy finał będzie inny. Wczoraj doskonale zagrali reprezentaci Natus Vincere, którzy w półfinale zdominowali wręcz swojego rywala z Danii – Astralis. Duńczycy wygrali katowicki turniej w 2017 roku oraz w ubiegłym roku. W 2020 roku nie zostaną najlepszym zespołem Intel Extreme Masters Katowice 2020.
Francusko-bośniacko-serbski skład, bo mowa o G2 Esports prezentuje się rewelacyjnie w stolicy województwa śląskiego. Podopieczni Damiena “maLeka” Marcela mogą dzisiaj podnieść ten wymarzony puchar, który stoi na środku sceny głównej w Spodku jako triumfator ósmej edycji Intel Extreme Masters Katowice 2020. Jednak na ich drodze stoją rewelacyjnie grający zawodnicy ze składu ukraińsko-rosyjskiego, czyli Natus Vincere, a wsród zawodników, drugi najlepszy na świecie gracz 2019 roku, Oleksandr “s1mple” Kostyliev, który wielokrotnie pokazywał, co potrafi robić na mapie.
G2 Esports również w całym turnieju prezentowało się doskonale, rozpoczynając od pewnego zwycięstwa 2:0 z australijską formacją 100 Thieves, następnie pokonując drużynę prowadzoną przez duńskiego gracza Finna “karrigana” Andersena, mousesports 2:1, w rezultacie wygrywając także z amerykańskim Team Liquid, 2:0. Nemanja “nexa” Isaković i jego koledzy awansowali do półfinału. W półfinale pokonali szwedzkie Fnatic 2:1.