ESL One: Road to Rio – CIS za nami pierwsze spotkania. Po dwóch kolejkach mamy kilka niespodzianek, takich jak bardzo dobra forma Winstrike i pro100, czy falstart ForZe. Czy zespoły na, które teoretycznie nikt nie stawiał, będą w stanie utrzymać dobrą formę?
Grupa A
W grupie A fotel lidera niespodziewanie przypada zespołowi Abay’a “Hobbit” Khasenov’a, czyli Winstrike. W swoich dwóch pierwszych spotkaniach, choć nie bez problemów ograli formacje Nemiga wynikiem 2:1, oraz łatwo poradzili sobie z Unique wygrywając jedną z map 16:0. Drugie miejsca w tej grupie przypada zespołowi, od którego można wiele oczekiwać, bowiem mowa tu o 19 drużynie rankingu HLTV, a dokładniej o Team Spirit.
Dwa pierwsze mecze wygrali gładko z ForZe, i Gambit Youngsters. Miejsce trzecie natomiast zajmuję zespół Nemiga mające bilans 1W-1L, w swoim wygranym spotkaniu niespodziewanie ograli ForZe 2:0.Tuż za nimi w tabeli grupy A ESL One: Road to Rio – CIS, pojawia się Gambit Youngsters, które podobnie jak Nemiga mają bilans 1W-1L. Pokonali oni 2:0 Unique. Ostatnie miejsca przypadają ForZe, i Unique, o ile w przypadku ForZe jest to raczej duża niespodzianka, to po Unique nikt zapewne zbyt wiele się nie spodziewał.
Grupa B
W grupie B sytuacja jest trochę bardziej wyrównana, bowiem po 2 kolejkach, aż 4 zespoły mają taką samą liczbę punktów. Na’Vi, Hard Legion, Virtus.pro, Syman mają bilans 1W-1L , co każdemu zespołowi daje obecnie 3 pkt w grupie. Bilansem wygranych do przegranych rund 2. miejsce w grupie przypada drużynie Rustem’a “mou” Telepov’a Syman.
3 lokatę zajmuję niewątpliwy faworyt grupy Natus Vincere, które niespodziewanie uległo Virtus.pro 0:2. VP zajmuję 4 miejsce w grupie, czyli ostatnie, które nie daję awansu do kolejnej fazy. Za nimi w tabeli plasuję się zespół HardLegion. Ostatnie miejsce w grupie zajmuję spory outsider grupy Espada, której nie udało się dotychczas wygrać spotkania. Uległa faworyzowanemu Na’Vi, oraz Syman.
Każdy z tych zespołów w grupie rozegra jeszcze po 3 mecze, a więc sytuacja może odwrócić się do góry nogami, dlatego na razie nie należy wyciągać pochopnych wniosków.
Mecze można oglądać podczas oficjalnej transmisji.
