“Wieczorne El Clasico” – tak można powiedzieć o meczu Natus Vincere kontra Astralis, bo właśnie taką rywalizację zobaczymy. Astralis po raz drugi z rzędu zagra w finale, czy może tym razem Oleksandr “s1mple” Kostyliev i jego koledzy będą drugim zespołem, który awansuje do wielkiego finału Intel Extreme Masters Katowice 2020?
Astralis
Niepodważalny Faworyt, zespół który na tym IEM’ie nie przegrał żadnej mapy.
Mają niesamowitego podczas tego turnieju Emila “Magisk” Reif’a oraz fenomenalnego i niezwykle stabilnego Nicolai’a “device” Reedtz’a.
Astralis jest, także faworytem wśród bukmacherów.
W swojej drodze do półfinału, dość łatwo rozprawili się Cloud9, Vitality, oraz Fnatic.
Zespół Andreas’a ‘Xyp9x” Højsleth’a cechuje przede wszystkim stabilność na dużych imprezach.
Natus Vincere
Ich droga nie była”usłana różami” swoją przygodę w grupie A rozpoczęli od pojedynku z FaZe, zwyciężyli oni wtedy wynikiem 2:1, w kolejnym meczu musieli uznać wyższość szwedzkiego Fnatic, następnie dość łatwo rozprawili się z zespołem NiP’u, i spotkali się w meczu o wyjście z grupy ponownie z FaZe wygrywając 2:1 zapewnili sobie walkę w ćwierćfinale.
W ćwierćfinale, mogliśmy obejrzeć fenomenalne spotkanie, gdzie zespole Denis’a “electronic” Sharipov’a udało się pokonać Team Liquid 2:0.
Aleksandr “s1mple” Kostyliev, to zdecydowanie zawodnik który może wziąć na siebie ciężar gry i pociągnąć swój zespół ku zwycięstwu, dlatego wiele będzie zależało właśnie od niego.
Kto awansuje do finału?
Myślę, że faworytem tego spotkania jest Astralis, lecz na pewno nie należy skreślać Natus Vincere. Czy będzie to pojedynek Nicolai’a “device” Reedtz’a z Aleksandr’em “s1mple” Kostyliev’em? To wszystko już od 18:55 podczas transmisji polskiej transmisji oraz transmisji angielskiej.
