Riot Games zaprezentowało pełną listę drużyn, które będziemy mieli okazję oglądać od przyszłego sezonu w EU LCS(od teraz LEC)!
Podobnie jak zastosowany już ponad pół roku temu w Ameryce Północnej, od przyszłego sezonu do Europy zawitał system franczyzowy, w którym to ze sobą mierzyć się będzie dziesięć drużyn, których aplikacje wybrane zostały przez Riot Games.
Skąd się wzięła nowa nazwa?
LEC to nowa nazwa European League of Legends Championship Series(dawniej EU LCS), a pełna jej nazwa brzmi League of Legends European Championship.
“Chcieliśmy nazwy — i designu — które lepiej uchwyciłyby naszą wyjątkową markę oraz nasze nastawienie. Chcemy, żeby ludzie mieli poczucie przynależności i żeby byli dumni z bycia innymi. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom względem nas, w związku z czym zdecydowaliśmy odejść od naszej starej nazwy na rzecz czegoś oryginalnego.” – Riot Games
Kto znalazł się w gronie szczęśliwców?
Summer Split ósmego sezonu LEC(EU LCS) był ostatnim dla takich drużyn jak: H2k Gaming, Unicorns of Love, Giants Gaming oraz Team Roccat. Ich miejsce zajęły natomiast: Origen(prawa do marki wykupiło RFRSH Entertainment, które stoi za słynnym Astralis, obecnie najlepszą drużyną CS:GO według rankingu hltv), exceL Esports, SK Gaming oraz Rogue. Tym samym dołączą one do pozostałej dobrze nam znanej obsady z poprzednich edycji: G2 Esports, Fnatic, Misfits Gaming, FC Schalke 04, Splyce oraz Team Vitality, których aplikacje zostały pozytywnie rozpatrzone.
Co się zmienia?
Zmiany systemu LEC na franczyzowy mają pozwolić organizacjom na zapewnienie długoterminowych inwestycji. Będzie to także szansa na szybszy rozwój dla samej ligi.
Dziesięć drużyn starannie wybranych przez Riot Games spośród wielu zgłoszeń to ekipy, które walczyć będą w „szczelnie zamkniętym” gronie. Szczelnym, ponieważ zdecydowano się na zlikwidowanie relegacji. Jeśli już zgłoszenie danej drużyny zostało zaakceptowane zobowiązana jest ona do uiszczenia opłaty w wielkości od 8 do 10,5 mln €.
Dzięki przekształceniu systemu LEC bardzo dużo zyskać mają także profesjonalni gracze. Podniesione zostało ich minimalne wynagrodzenie do 60 000 tysięcy euro rocznie. Suma ta ostatecznie może się różnić od faktycznego stanu, gdyż w przypadku rozwinięcia się ligi, będą oni dostawać dodatkowe fundusze za pomoc w jej promowaniu.
LEC jako liga od teraz także będzie dzielić się swoimi zyskami od sponsorów i mediów, podobnie tak jak drużyny, jednak u nich dojdzie także sprzedaż akcesoriów. 35% z zebranej puli zysków trafi do graczy, 32,5% do zespołów, natomiast pozostałe 32,5% zostanie oddane w ręce Riot Games.
Jak duża jest cena zostania wybrańcem?
W rozmowie z Forbesem, Marc Schnell(management chef europejskiej ligi w Riot Games – dop. red.) potwierdził jakie kwoty będą wymagane od drużyn, aby znaleźć się w dziesiątce wybranych. Dla formacji, które grały już w rozgrywkach kwota ta wyniesie 8 milionów euro, natomiast nowo powstałe organizacje zapłacić będą musiały 10,5 miliona €.
“Z jednej strony chcemy, aby była jakaś bariera, ponieważ chcemy, aby aplikacje były zabezpieczone finansowo, aby zainteresowani pokazali, że traktują to poważnie, abyśmy byli pewni, że traktują to jako długotrwałą inwestycję. Z drugiej natomiast, nie chcemy, aby wyglądało to jak licytacja, że tylko najbogatsi będą mogli sobie na to pozwolić. Wydaje nam się, że kwota 8 milionów euro jest sprawiedliwa” – mówił Schnell
Po więcej artykułów związanych z League of Legends oraz innymi tytułami E-Sportowymi zapraszamy na specjalną sekcję na naszej stronie internetowej: https://pcmod.pl/e-sport/
