Strona głównaPcMod.plE-SportENCE wygrywa Intel Extreme Masters Dallas 2023!

ENCE wygrywa Intel Extreme Masters Dallas 2023!

Intel Extreme Masters Dallas 2023 zakończył się pewnym zwycięstwem ENCE, które w wielkim finale amerykańskiego turnieju pokonało MOUZ.

Pierwszą mapą meczu finałowego w ramach Intel Extreme Masters Dallas 2023 pomiędzy ENCE, którego reprezentantem jest Paweł „Dycha” Dycha i MOUZ był Mirage. Paweł „Dycha” Dycha i jego koledzy rozpoczęli grę po stronie broniącej od zwycięstwa w rundzie pistoletowej i kolejnych trzech, co w rezultacie dało zespołowi fińskiej organizacji wyjście na prowadzenie 4:0. Z każdą kolejną rundą, Marco „Snappi” Pfeiffer i jego zespół powiększali swoją przewagę nad rywalem, natomiast MOUZ nie było w stanie przeciwstawić się ENCE. W pewnym momencie sytuacja na mapie zmieniła się, ale tylko na chwilę, MOUZ wygrało dwie rundy z rzędu, co dało poniekąd szansę na to, aby podopieczni Dennisa „Sycrone” Nielsena mogli powrócić do rywalizacji, ale nic z tego. Przynajmniej tak się wydawało, bo ENCE powróciło do swojej znakomitej formy z początku meczu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 11:4 dla ENCE.

Po zmianie stron MOUZ wygrało rundę pistoletową i kolejne dwie, odrabiając straty punktowe do swoich oponentów, a to była doskonała, ponowna szansa dla niemieckiej organizacji, by znacznie przybliżyć się z wynikiem do swojego przeciwnika, 11:8. David „Frozen” Cernansky i jego koledzy próbowali w jakikolwiek sposób odwrócić losy rywalizacji, bo co prawda wygrywali rundy i zdobyli kilka punktów, ale nie byli w stanie przeciwstawić się ENCE. W rezultacie ENCE pokonało MOUZ wynikiem 16:9.

Drugą mapą rywalizacji finałowej był Nuke. Alvaro “SunPayus” Garcia i jego koledzy zaczęli grę po stronie atakującej, ale to Adam „torzsi” Torzas i jego zespół wygrał rundę pistoletową i kolejne trzy, wychodząc na prowadzenie i zaczynając pojedynek zdecydowanie lepiej, 4:0, chociaż do pewnego momentu, bo po dłuższej chwili podopieczni Eetu „sAwy” Sahy zaczęli wracać do gry, a co za tym idzie, pewnie odrabiać punkty i to im się udało, bo nie tylko zremisowali, ale wyszli na prowadzenie, 7:5. MOUZ próbowało przybliżyć się w jakikolwiek sposób do swojego rywala przed końcem pierwszej połowy, ale Paweł „Dycha” Dycha i jego koledzy mieli pełną kontrolę tego, co dzieje się na mapie, która zakończyła się wynikiem 9:6 dla ENCE.

W drugiej połowie, rundę pistoletową wygrali reprezentanci niemieckiej organizacji MOUZ, co znacznie przybliżyło ich do rywala, 9:7. I faktycznie, po chwili wyszli na prowadzenie, ale nie na długo, bo później to była doskonała gra ze strony zespołu fińskiej organizacji. W rezultacie, ENCE pokonało MOUZ wynikiem 16:10.

Warto przeczytać: Finn “karrigan” Andersen – wywiad

Co sądzisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
Michał Urban
Michał Urban
Dziennikarz esportowy, zajmujący się tematyką Counter-Strike: Global Offensive.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Warto przeczytać