W ostatnim czasie miałem okazję porozmawiać z kapitanem zespołu FaZe Clan – Finnem “karrigan” Andersenem.
Michał Urban: Na początku chciałbym podziękować za poświęcony czas i udzielenie nam wywiadu. Finn, w tym roku Ty i Twój zespół dokonaliście czegoś niesamowitego — wygraliście Intel Grand Slam Season 4. Co to oznacza dla Ciebie i dla Twojego zespołu? Jak się po tym czułeś?
Finn “Karrigan” Andersen: Żaden problem! Ponieważ wygraliśmy w Kolonii w 2022 roku (Intel Extreme Master Cologne 2022 przyp. red) — zarówno dla mnie, jak i zespołu znaczyło to bardzo dużo — Wielki Szlem był naszym głównym celem. Nigdy nie mieliśmy okazji w rozgrywanych turniejach, zacząć osiągać naszych celów. Można było poczuć presję, która narastała przez kolejne miesiące, z powodu traconych jedna po drugiej szansie na zdobycie tytułu. Tak więc zdobycie Wielkiego Szlema jest moim zdaniem największym sukcesem w CS:GO. Pamiętajmy, że zawsze jest zwycięzca na Major, ale nikt nie ma gwarancji Wielkiego Szlema, ponieważ musisz wygrać 4 z 10 turniejów w cyklu.
Po zwycięstwie w Pro League Malta poczułem bardziej ulgę, aniżeli szczęście. To było bardzo dziwne uczucie. Kilka dni po zakończeniu turnieju uczucie to szybko zmieniło się w szczęście, z racji tego, że jako zespół staliśmy się wielcy i będziemy już na zawsze częścią historii.
Który turniej w pierwszym półroczu 2023 był dla Ciebie i drużyny wyzwaniem? Co musiałeś zrobić, żeby wszystko było dobrze?
Finn „karrigan” Andersen: Kiedy tak patrzę na 2023 rok, to osobiście najtrudniejsze były Katowice. I to głównie przez moje wysokie oczekiwania, być może zbyt wysokie. Zawsze chcę grać w Spodku, bo zawsze czuję się tam mile widziany i kochany. Trudno to wyjaśnić, ale zawsze jest tam fantastyczne wsparcie. Odpowiadając na Twoje pytanie – tak, IEM Katowice 2023 było zdecydowanie najtrudniejszą porażka. Nie byliśmy przygotowani indywidualnie, więc jest to coś, nad czym pracowaliśmy później. Ważna była także aktualizacja naszych rozgrywek w ESL Pro League.
Chciałbym na chwilę wrócić do Intel Extreme Masters Katowice 2023. Wygrałeś ten turniej w 2022 roku. Co się teraz stało?
Finn „karrigan” Andersen: W Katowicach było wszystkiego po trochu. W fazie grupowej spotkaliśmy się z G2 i mieli naprawdę dobry wybór map przeciwko nam. Okazali się również tam najlepszą drużyną. Jednym z naszych problemów był brak praktyki. Kilka dni przed rozpoczęciem turnieju, graliśmy z Es3tag w BLAST Premier. Synergia w grze nie była taka sama, ponieważ tydzień wcześniej graliśmy nieco inaczej ze stand-inem. Kiedy patrzę wstecz, raczej nikłe szanse, że mogliśmy zrobić coś więcej. Czuję, że nie zagraliśmy wystarczająco dobrze, zwłaszcza w ostatnim meczu z Liquid. Nie byliśmy w stanie zdobyć punktów i zagrać dobrze jako drużyna, aby awansować.
Po ESL Pro League Season 17, które FaZe Clan wygrał, a przed RMR, mogło się wydawać, że drużyna jest jednym z głównych kandydatów do awansu na BLAST.tv Paris Major 2023. Jednakże mieliście spore problemy w swojej grze. Co było nie tak? Czy w tej sytuacji czułeś się zdenerwowany?
Finn „karrigan” Andersen: Po Pro League osiągnęliśmy nasz bazowy cel, który mieliśmy od 9 miesięcy. Zdjęło to oczywiście dużą presję z naszych barków. Wchodząc do RMR, pierwszy dzień poszedł bardzo dobrze. Nie zagraliśmy najlepszego CS-a, ale udało nam się wygrać 2-0. Myślę, że później byliśmy zbyt zrelaksowani, ponieważ dopiero co wygraliśmy w Pro League. Osobiście nie wniosłem energii i pasji, które zawsze wnoszę, kiedy patrzę wstecz, myślę, że nie byłem w 100% przygotowany mentalnie i prawdopodobnie był to jeden z głównych powodów, dla których nie radziliśmy sobie dobrze jako zespół. Jeżeli chodzi o nerwuy i stres, myślę że nie było ich aż do ostatniej gry przeciwko mouz na 3-ciej mapie. Ostatnia mapa wydawała się bardzo chaotyczna i wygrywaliśmy 15 – 14. Jednakże drużyna przeciwna jakoś sobie poradziła i wygrali przy dogrywce.
Zespół awansował do BLAST.tv Paris Major 2023. W Challengers Stage był to inny FaZe Clan, niż w eliminacjach, lepszy i prezentacja była naprawdę bardzo, bardzo dobra. Co musiałeś zmienić?
Finn „karrigan” Andersen: Kiedy przyjechaliśmy na sam Major, mieliśmy bootcamp, ale głównym powodem, dla którego dotarliśmy z dobrą energią, było to, że wzięliśmy kilka dodatkowych dni wolnego po IEM Rio. Już na etapie fazy Pretendentów nie graliśmy najlepszego CS-a, ale pozostaliśmy skoncentrowani i wnieśliśmy dużo energii do gry. Dzięki temu udało nam się wyjść z bilansem 3-1. Bootcamp, który mieliśmy przed Majorem (który był naszym jedynym w tym sezonie) pomógł nam przygotować się na nowe rzeczy i oczywiście mieć lepszą formę indywidualną.
Następny krok był bardzo dobry, bo awansowaliście do Legend Stage i było trochę problemów w waszej grze, ale awansowaliście. Ogólnie rzecz biorąc, czy drużyny w Challengers i Legends Stage zszokowały twój zespół, ich gra?
Finn „karrigan” Andersen: Wchodząc do fazy Legend, staraliśmy się skupić na lepszej grze, ponieważ nie komunikowaliśmy się i nie rozumieliśmy się dobrze, co pokazało się w fazie Legend, kiedy graliśmy BO1 pierwszego dnia. Wiele drużyn w fazie Legend zaskoczyło mnie, ale też wiele rozczarowało. Niektóre z tych drużyn szlifowały swoje umiejętności miesiącami, co pokazało wiele porażek w fazie Legend. Nigdy nie udało nam się rozegrać meczu w Paryżu i był to jeden z głównych powodów, dla których nasza faza Legend była bardzo chwiejna.
Zakończymy temat BLAST. Jak się czujesz po tym turnieju po kilku dniach?
Finn „karrigan” Andersen: Po kilku dniach spędzonych w domu, jestem rozczarowany, że nie osiągnęliśmy naszego wysokiego poziomu. Aby wygrać majora, musisz zagrać jak najlepiej w ostatnich dniach. Po pierwsze byłem bardzo rozczarowany, ale spoglądając w lustro na to, jak minął ten miesiąc z majorem, jestem niesamowicie dumny z bycia liderem tego zespołu. Nikt nie może odebrać nam tego, ile wiary, energii i pasji wnieśliśmy do gry. Każdy mecz na majorze od czasu RMR Last chance Qualifier był jak czas “zrób to albo zgiń”. Nie jest to łatwe, gdy pewność siebie nie jest wysoka i nie gramy dobrze ze sobą, ale kilka dni później jestem bardzo dumny z mentalności, jaką mieliśmy i walczyliśmy do ostatniej rundy.
Który z turniejów Major będziesz wspominał najlepiej w swojej karierze?
Finn „karrigan” Andersen: Są 2 Majory, które zapamiętam najbardziej jako gracz. Major Boston 2018, który sprawił, że jestem dziś lepszym liderem. Drugi raz w Antwerpii, podniosłem trofeum, które próbowałem wygrać 16 razy, ale nigdy mi się to nie udało. Tłum był szalony i dało się słyszeć tysiące ludzi, wykrzykujących nasze nazwiska. To było fantastyczne uczucie.
Przed tobą turniej Intel Extreme Masters Dallas 2023. Jak idą przygotowania i jak się czujesz, grając w USA?
Finn „karrigan” Andersen: Przygotowania do Dallas nie będą najlepsze. To koniec sezonu i wzięcie dni wolnego jest ważne, szczególnie biorąc pod uwagę 3 tygodnie w trasie z bootcampem + Paryżem, a następnie wyjazd do USA na 2,5 tygodnia.
Dla mnie najważniejszą rzeczą jest to, abyśmy znaleźli trochę pewności siebie w grze i grali trochę prostszego CS-a. Przyda się również poprawienie gry zespołowej i komunikacji, czego brak był naszym głównym problemem w Paryżu. Granie w USA jest zawsze wyjątkowe, jestem bardzo szczęśliwy, że możemy grać w Ameryce, ponieważ bardzo ważne jest, aby gra miała również fanów w USA, więc mam nadzieję, że będą cieszyć się nadchodzącymi wydarzeniami.
Kiedy IEM Dallas 2023 dobiegnie końca, będziesz miał BLAST Premier: Spring Finals, więc będzie to trochę “życie w USA” (śmiech).
Finn „karrigan” Andersen: Tak, mam nadzieję, że zobaczę wielu fanów na obiektach i zagramy w finale. Pokażemy światu, że USA nadal troszczy się o CSa.
Finn, w kalendarzu znajdują się duże turnieje, takie jak Intel Extreme Masters Katowice, Kolonia, Dallas, ostatnio w Rio de Janeiro. Co możesz powiedzieć o publiczności i grze na tych turniejach?
Finn „karrigan” Andersen: W kalendarzu są 4 turnieje, na które zawsze czekam z niecierpliwością: Katowice, Kolonia, Majory (Mistrzostwa Świata) i BLAST Kopenhaga. Te miejsca mają dla mnie szczególne znaczenie. Niezależnie od tego, czy chodzi o historię, tłum czy bliskość domu. Wydarzeniem, w którym zakochałem się najbardziej na przestrzeni lat, są Katowice. Rozegrałem tam 3 finały i wchodząc po schodach na arenę, widzisz wypisane na nich nazwy drużyn. Za każdym razem, gdy gram na tamtejszej arenie, przypomina mi się, ile razy byłem bliski wygranej i tak bardzo chcę ponownie zagrać w finale.
Czy zauważyłeś jakieś zmiany w grze drużyn na globalnej scenie CS:GO w ciągu ostatnich kilku lat?
Finn „karrigan” Andersen: Zauważam różnicę każdego miesiąca, dużo grinduję i w ciągu ostatnich kilku lat stałem się lepszy indywidualnie. Problem polega na tym, że wszyscy inni również stają się lepsi, poziom konkurencji i nowych graczy jest szalony. Bardzo trudno jest nadążyć za wszystkim. Gracze są lepsi, IGLe są lepsi i więcej drużyn gra różne filozofie CS, ponieważ nikt nie ma ERA i każdy kopiuje siebie nawzajem.
Co sądzisz o CS2? Czy Twoim zdaniem nowa wersja CS2 może zmienić scenę?
Finn „karrigan” Andersen: To właściwy czas na “ogromną” aktualizację gry. Nie grałem w nią zbyt wiele, ale oczywiście jest to nowa i z czasem gra będzie jeszcze lepsza niż CS:GO. Mam pewne obawy co do nowych smoke’ów i ruchów, ale wszyscy musimy spróbować grać w praktyce i szybko się dostosować. Mam nadzieję, że dzięki CS2 scena stanie się jeszcze większa w Azji i Ameryce Północnej.
Przed zakończeniem naszego wywiadu chciałem zapytać: co zrobi Karrigan po zakończeniu kariery?
Finn „karrigan” Andersen: Najpierw wezmę długie wakacje, kiedy “odłożę myszkę”, a następnym krokiem będzie trenowanie zespołu. Kiedy, gdzie i jak? To pytania, na które sam sobie odpowiem, gdy nadejdzie ten moment. Nie widzę tego w najbliższej przyszłości, ponieważ chcę dać z siebie jak najwięcej, aby wygrać duże turnieje w CS2.
Thank you very much for the interview and good luck for next tournaments.
Finn „karrigan” Andersen: Nie ma problemu i dziękuję za przesłanie kilku dobrych pytań! 🙂
FaZe Clan zagra podczas nadchodzącego Intel Extreme Masters Dallas 2023.
W momencie publikacji wywiadu, FaZe Clan awansował do fazy Play-off Intel Extreme Masters Dallas 2023.
