Mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor – to wszystko połączone w jedno czekało duet 9INE lub G2 Esports, które rywalizowały o awans do ćwierćfinałów w turnieju Gamers8. Niestety już wiemy, że w dalszej fazie turnieju nie ujrzymy polskiego zespołu, który musiał uznać wyższość swojego rywala, przegrywając mecz wynikiem 2:1, po niezwykle zaciętym i emocjonującym spotkaniu.
POLACY ODPADLI, ALE POSTAWILI OPÓR
Wygrana mapa Vertigo, następnie przegrany Ancient i mapa decydująca. Brzmi jak każde rozgrywane spotkanie podopiecznych Piotra “Nawrota” Nawrockiego w formacie BO3. Tym razem ostatnią szansą był Nuke, który po fantastycznym clutch’u Olka “hadesa” Miśkiewicza 1v3 do końca pozostawał niewiadomą.
Pomimo, że G2 miało kontrolę nad tą mapą, to końcówka wcale nie wyglądała już tak odważnie. Reprezentanci polskiej formacji wygrywali stykowe rundy, ale ostatecznie to zespół z trzeciego miejsca w rankingu HLTV melduje się w 1/4 finału i zagra ze zwycięzcą pojedynku pomiędzy: FaZe Clan vs Virtus.Pro.
Polacy wracają do domu po niesamowicie długiej podróży do Arabii Saudyjskiej z zaledwie jednym rozegranym meczem. Format turnieju na pewno nie sprzyja ekipom, które nie zrealizowały swoich celów, ale w grze pozostaje wciąż kilka drużyn z prawdziwego TOP. Może to zwiastować kolejne emocje, chociażby jeśli pomyślimy o ćwierćfinale Cloud9 z ENCE, którego reprezentantem jest polski zawodnik Paweł “Dycha” Dycha, czy formację Team Vitality vs Natus Vincere.
Warto przeczytać:
