To już dzisiaj, walka o wielki finał jedenastego sezonu ESL Pro League. Z jednej strony drużyna dwukrotnego Mistrza ligi – mousesports, a z drugiej strony zespół który na światowej scenie osiągnął najwięcej w latach 2018-2019 – Astralis. Finn “karrigan” Andersen i jego drużyna z pewanością chce wygrać ESL Pro League trzeci raz z rzędu, ale nie będzie to łatwe, bowiem w poprzednim meczu tych drużyn, podopieczni Dannego “zonica” Sørensena zwyciężyli 2:0.
Druga runda fazy grupowej ESL Pro League Season 11 do końca stała na najwyższym stopniu rywalizacji i była bardzo ciekawa, szczególnie że nie było też wiadome, który zespół zajmie miejsce na fotelu lidera, a które dwa zagrają w meczach barażowych. Przed ostatnią kolejką, na fotelu lidera było szwedzkie Fnatic, które prezentuje bardzo dobrą formę u zawodników oraz widać, że po wszystkich zmianach które były w tej organizacji, Jesper “JW” Wecksell i jego koledzy mogą w końcu grać na swoim, najlepszym poziomie.
Miejsca w przedziale 2-3 były zajmowane przez mousesports oraz Natus Vincere. Z kolei, Lukas “gla1ve” Rossander i jego koledzy zajmowali 4 miejsce w tabeli. Wszystko zmieniło się w ostatniej kolejce, kiedy Oleksandr “s1mple” Kostyliev i jego formacja przegrała z Fnatic, natomiast Astralis pokonało mousesports. Tym samym, zwycięzcy Intel Extreme Masters Katowice 2020 z naszej, wschodniej granicy znaleźli się na 4 miejscu, natomiast duńska formacja po zwycięstwie z mousesports wskoczyła na pozycję wicelidera tabeli i zagra dzisiaj ponownie z Finnem “karriganem” Andersenem i jego zespołem o finał.
Podopieczni Allana “Rejina” Petersena z pewnością zrobią wszystko, aby ponownie znaleźć się w wielkim finale i wygrać cały, jedenasty sezon ESL Pro League po raz trzeci z rzędu. Natomiast Duńczycy będą chcieli odbudować swoją pozycję w najwyższej lidze Counter-Strike’a na świecie, bowiem jedenasty sezon ESL Pro League dla duńskiej formacji nie był dla nich najlepszy. O ile awansowali z pierwszego miejsca w pierwszej rundzie fazy grupowej, tak w drugiej byli na dole tabeli, mieli szansę by awansować ale nie było wiadome czy aby na pewno zagrają tak, by pokonać swoich rywali.
Zapraszamy również do naszego tekstu podsumowującego multiligę w ESL Pro League Season 11
