Cooler Master MasterBox NR200P – recenzja obudowy Small Form Factor

Rynek obudów mini-ITX lub Small Form Factor przeżywa istne zatrzęsienie. Od prawie 5 lat w ciągu roku możemy zaobserwować kilkanaście premier coraz to ciekawszych produktów. Mówimy zarówno o znanych markach, jak i tych niezależnych twórcach. Można by rzec, że jest to istny raj dla wszystkich fanów formatów mini-ITX/SFF. Aczkolwiek należy także pamiętać o jakości wykonania oraz cenie. Im lepsze wykonanie i użyte materiały, tym cena większa.

W dzisiejszym artykule skupimy się na obudowie Cooler Master MasterBox NR200P. Firma CM ma na swoim koncie kilka udanych modeli, m.in. Elite 110, Elite 130, czy MasterCase H100. Swoim najnowszym modelem postanowiła ponownie zawojować rynek. Czy trafiła w gusta odbiorców? Zapraszamy do naszej recenzji.

Specyfikacja obudowy

Producent podaje na swojej stronie sporo informacji, odnośnie obudowy MasterBox NR200P.

• Model: MCB-NR200P-KGNN-S00, MCB-NR200P-WGNN-S00;
• Seria: MasterBox;
• Rozmiar: Mini ITX;
• Kolory: biały, czarny;
• Materiały: Stal, Plastik, Siatka, Szkło hartowane;
• Wymiary (dł x sz x w): 376 x 185 x 292 mm włączając wystające elementy, 360 x 185 x 274 mm bez wystających elementów;
• Pojemność: 18.25 litrów (bez wystających elementów);
• Wspierane płyty główne: mini-DTX, mini-ITX, maksymalne wymiary płyty głównej: 244 x 226 mm;
• Sloty rozszerzeń: 3;
• Zatoki 5.25 cala: 0;
• Zatoki 3.5 cala: 1 (maksymalnie. 2);
• Zatoki 2.5/3.5 cala (Zestaw): 1;
• Zatoki 2.5 cala: 2 (Maksymalnie 3);
• Panel przedni: 2 x USB 3.2 Gen 1 Typu A, złącze audio 3.5 mm (mikrofon i słuchawki);
• Zainstalowane wentylatory:
  • Góra: 2 x 120 mm 650-1800 RPM PWM (SickleFlow)
  • Obsługiwane wentylatory:
  • Góra: 2 x 120 mm;
  • Tył: 92 mm;
  • Dół: 2 x 120 mm (producent zaleca użycie wentylatorów typu slim: 15 mm slim dla kart graficznych szerszych niż 2.5 slotu PCI);
  • Bok: 2 x 120 mm/ 140 mm
• Obsługiwane radiatory:
• Góra: brak;
  • Tył: 92 mm (brak kompatybilności z obracaną kartą graficzną w pionie);
  • Dół: 120 mm, 240 mm, (zalecane tylko dla własnych zestawów wodnych);
  • Bok: 120 mm, 140 mm, 240 mm, 280 mm (brak kompatybilności z obracaną kartą graficzną w pionie);
• Kompatybilność:
  • Chłodzenie powietrzne procesora: 76 mm (obracana karta graficzna w pionie), 153 mm (szkło hartowane w panelu bocznym), 155 mm (panel boczny z siatką);
  • Zasilacze: SFX i SFX-L do 130 mm;
  • Karta graficzna: maksymalna długość do 330 mm (wliczając złącza zasilania), maksymalna wysokość do 156 mm (wliczając złącza zasilania), maksymalna szerokość do 60 mm (karta trójslotowa);
• Filtry przeciwkurzowe: góra, dół, lewy panel boczny, prawy panel boczny;
• Gwarancja: 2 lata;
• Waga: 5.93 kg;
• Akcesoria: kabel riser PCIe 3.0 x16;

Wygląd zewnętrzny

Obudowa dotarła do nas w szarym pudełku. Wewnątrz mamy opcję zdjęcia wielu dostępnych paneli: obu bocznych, przedniego oraz górnego. Co ciekawe, producent do większości paneli zastosował metodę na specjalne wciski, zamiast tradycyjnych śrub. Ułatwia to bardzo dostęp do wnętrza oraz cały proces montażu podzespołów.

Przedni panel to jednolita bryła z ładnym logo Cooler Master.

Górny panel to tzw. siatka mesh, która ma ułatwiać ujście gorącego powietrza z obudowy. Całość przytwierdzono do specjalnej ramki, która umożliwia przytwierdzenie do głównego szkieletu obudowy. Na przodzie znajdują się dwa złącza USB 3.2 Gen 1 Typu A, złącze audio 3.5 mm (mikrofon i słuchawki) i przycisk włączenia. Warto nadmienić, że do tego panelu przytwierdzamy dwa wentylatory wyciągające powietrze z wnętrza obudowy.

Lewy bok ma dwie opcje montażu: metalowy panel z siatką lub szkło hartowane. Domyślnie przyjeżdża do nas panel z siatką, natomiast szkło hartowane jest zapakowane w osobne mniejsze pudełko. Tym samym użytkownik otrzymuje ciekawą opcję wyboru, jak chce eksponować swoją obudowę. Prawy bok to już tylko i wyłącznie panel z siatką

Tylny panel wygląda nader standardowo. Zauważalną kwestią są dwie opcje montażu karty graficznej: w pionie i w poziomie. Ten pierwszy wymaga montażu dodatkowej przejściówki z kablem raiser PCIe 3.0 x16.

Spód obudowy ma także dużo otworów do wlotu powietrza, ale również siatkę mesh przeciwkurzową.

Dużą ciekawostką są stopki na spodzie obudowy. Producent zaprojektował kilka wariantów i udostępnił pliki 3D do samodzielnie druku.

Akcesoria do obudowy

Cooler Master wewnątrz obudowy umieścił pudełko z kilkoma akcesoriami. Są to: wentylatory, riser PCIe 3.0 x16, śrubki montażowe, kabel do podłączenia wentylatorów, a także trytytki.

Prezentacja wnętrza

Czas na wnętrze naszej obudowy MasterBox NR200P. Jak wspomnieliśmy na początku, mamy możliwość zdjęcia praktycznie wszystkich dostępnych paneli, prócz tylnego i spodu. Ułatwia to bardzo mocno montaż podzespołów, zarządzanie kablami oraz ewentualną konserwację.

Przód

Po zdjęciu panelu przedniego możemy zobaczyć sporą liczbę otworów. Zacznijmy od samej góry. Dwa otwory służą do wlotu powietrza, ale także do wentylacji zasilacza. Okazuje się, że obudowa umożliwia montaż zasilaczy w dwóch pozycjach: na bocznej ścianie i przedniej. Prócz tego mamy jeszcze wybór dwóch pozycji montażu: wyższej (SFX-L) oraz niższej (SFX). Ta pierwsza uniemożliwia nam przykręcenie drugiego wentylatora na górnym panelu, ale ułatwia wyprowadzanie kabli, w przypadku posiadania długiej karty graficznej (240 – 330 mm).

Niższe otwory montażowe umożliwiają zamontowanie dwóch dysków SSD 2.5 cala oraz pompy od własnego układu chłodzenia wodnego. Na samym dole widzimy miejsce do włożenia karty graficznej, gdyby nie zmieściła się poprzez boczny panel.

Wnętrze

Po zdjęciu paneli bocznych naszym oczom ukazuje się przestronne wnętrze. Z lewej strony widzimy de facto dwa wsporniki: jeden szeroki na montaż wentylatorów, dysków lub chłodnicy, a drugi przytwierdzony do głównego szkieletu obudowy. Jego odkręcenie umożliwia łatwiejszy montaż podzespołów wewnątrz obudowy. Idąc dalej, zauważymy po prawej stronie klatkę na zasilacz. Jej dużą zaletą jest możliwość zmiany pozycji montażu w zależności od typu zasilacza: SFX lub SFX-L. Ma to też wpływ na zamontowanie wentylatorów na górnym panelu, długość karty graficznej oraz własnego projektu chłodzenia wodnego (pompa).

Z prawej strony widzimy wsporniki do montażu klatki na zasilacz oraz płytę główną. Na górze jest taki sam wspornik, co po prawej stronie. Do niego właśnie przytwierdzany jest cały górny panel obudowy.

Na górnym panelu jest opcja zamontowania wentylatorów 120 x 25 mm, dołączonych w zestawie. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby skorzystać z modeli slim, co zaoszczędzi nam troszkę miejsca.

Z tyłu mamy widoczne sporo śledzi pionowych i poziomych. W ich miejsce można zamontować kartę graficzną. W przypadku montażu pionowego konieczne będzie użycie specjalnego wspornika, który widać na zdjęciu poniżej. Wystarczy odkręcić wspomniane śledzie, założyć wspornik i podłączyć raiser PCIe do złącza PCIe na płycie głównej. Warto nadmienić, że wspierany jest jedynie standard PCI Express 3.0 x16. Jeżeli chcemy skorzystać z wyższej przepustowości, to konieczne będzie dokupienie innego kabla.

Na spodzie natomiast można zamontować dodatkowe wentylatory i chłodnicę.

Montaż podzespołów

Chłodzenia powietrzne

W obudowie możemy zamontować chłodzenia typu tower oraz low profile. Oto jak wygląda kompatybilność: 76 mm (obracana karta graficzna w pionie), 153 mm (szkło hartowane w panelu bocznym), 155 mm (panel boczny z siatką).

Chłodzenia wodne

Istnieje możliwość zamontowania dwóch rodzajów chłodzeń wodnych. Pierwszy to tzw. custom loop, czyli własny projekt chłodzenia wodnego z rurkami, pompą, rezerwuarem i chłodnicą. Drugi natomiast to AiO, czyli służący głównie do chłodzenia procesora.

Chłodzenie wodne Cooler Master MasterLiquid Lite 120

Drugi typ to chłodzenie typu AiO. Całość można zamontować na wsporniku bocznym lub na spodzie obudowy. Ważne, aby tzw. blokopompkę umieścić na procesorze na samym początku, a wentylator na głównej chłodnicy.

W przypadku pierwszym pozostaje nam montaż karty graficznej poziomo. Musimy jednakże pamiętać o mocno ograniczonym miejscu przy zasilaczu — długie karty graficzne mogą być problematyczne. W przypadku modeli do 220 mm nie powinno się nic dziać.

W drugim przypadku, kiedy chłodzenie zamontowane jest na spodzie, zaczyna się robić ciekawie. Montaż karty graficznej poziomo może mieć miejsce jedynie do długości 170 mm. Jeżeli chcemy dłuższe, to konieczne będzie zastosowanie montażu pionowego.

Dużym minusem chłodzenia, które tutaj użyliśmy, są kable z płynem — ich sztywna konstrukcja powoduje problemy z manewrowaniem w obudowie i odpowiednim ułożeniem.

Płyty główne

Obudowa wspiera dwa rodzaje płyt głównych: mini-ITX oraz mini-DTX. W pierwszym przypadku mamy ogrom modeli, dostępnych na rynku. Natomiast drugi format to de facto jeden model: ASUS ROG Crosshair VIII Impact, którego recenzję mieliśmy okazję robić na naszym portalu. Jeżeli spojrzymy na tył mocowania płyty głównej, to widzimy, że w modelu z jednym złączem M.2 na tyle, jesteśmy w stanie bez problemów wymieniać dysk. Natomiast na płycie z dwoma złączami, z jednym M.2 może być już problem.

Karty graficzne

Obudowa umożliwia montaż kart graficznych do maksymalnej długości 330 mm. W przypadku modeli mini-ITX/SFF nie będzie z tym żadnych problemów, ponieważ z reguły mają one nie więcej, niż 210 mm. Jedynie należy zwrócić uwagę na zasilacz, jeżeli nasza karta ma długość między 240 – 330 mm. karty graficzne można montować w pozycji poziomej i pionowej.

Karty do 180 mm długości

W przypadku tak krótkich modeli nie napotkamy żadnych problemów. Za wzorce posłużyły nam następujące karty: Zotac GAMING GeForce GTX 1650 OC oraz Gigabyte GeForce GTX 1650 Super OC 4G.

Montaż poziomy

Montaż pionowy

Karty do 220 mm długości

Jako model wzorcowy wykorzystaliśmy kartę Zotac GeForce GTX 1060 3GB AMP! Edition. Zarówno w montażu poziomym jak i pionowym nie ma większych problemów.

Montaż pionowy

Montaż poziomy

Karty do 330 mm długości

Jako model wzorcowy wykorzystaliśmy kartę Palit GeForce RTX 3090 GameRock OC, której długość wynosi 304 mm, natomiast szerokość 60 mm.

Montaż poziomy

Zaczniemy od montażu poziomego, który jest najpopularniejszy. W tym wypadku widzimy, że karta mieści się idealnie w naszej obudowie. Nie zawadza o chłodzenie procesora, czy zasilacz. Aczkolwiek warto nasz zasilacz SFX podpiąć na zaczepy wyżej, aby mieć więcej miejsca na wyprowadzenie kabli. Trzeba na to uważać.

Montaż pionowy

Montaż pionowy jest ciut bardziej wymagający, ze względu na konieczność podpięcia risera PCIe. Co ciekawe, jeżeli zastosujemy chłodzenie Scythe Big Shuriken 3, to nie będziemy w stanie zamontować risera – boki chłodzenia będą nam uniemożliwiały. Konieczna będzie zmiana np. na Noctua NH-L9i-17XX, Noctua NH-L9a-AM4/AM5, Scythe Shuriken 2 lub inne podobnej wielkości.

W przypadku tych dużych kart graficznych trzeba wspomnieć o bardzo ważnym aspekcie – kabli zasilących. Warto zasięgnąć informacji z ulotki informacyjnej producenta np. Cooler Master. Jest tam napisane, aby dla kart powyżej 200 W stosować 3 oddzielne kable PCIe – nie korzystać z adapterów na jednym. Także u nas na zdjęciach pokazaliśmy podłączenie dla przykładu, ale w żadnym wypadku nie można tak zrobić. Nasz zasilacz Cooler Master V850 SFX Gold ma w zestawie jedynie dwie wtyczki i trzecią trzeba dokupić. W przeciwnym wypadku nie będziecie w stanie korzystać z tak mocnej karty graficznej.

Zasilacze

Obudowa umożliwia montaż zasilaczy SFX i SFX-L w specjalnej klatce. Za przykład posłużył nam model SilverStone SX600-G. Na prawej bocznej ramie montażowej możemy zobaczyć podpis, dla którego typu jest zaczep. Aczkolwiek dla wersji SFX można użyć obu.

Klatkę odkręca się bardzo łatwo — trzymają jedynie dwie śrubki. Wewnątrz możemy zobaczyć 4 gumki, które służą do przykręcenia dysku SSD lub HDD 2.5 cala od zewnętrznej strony klatki. W żaden sposób nie stykają się one z przykręconym zasilaczem.

Zasilacz możemy przykręcić 4 lub 6 śrubami — dwie środkowe są opcjonalne.

Sposoby montażu są dwa, w zależności od miejsca umiejscowienia jednostki. Jeżeli ma to być prawy bok, to klatka wentylacyjna musi iść od strony prześwitu. W przypadku montażu na przedniej ścianie obudowy, zasilacz obracamy wentylatorem w drugą stronę. Jest to spowodowane tym, jak widać na zdjęciu poniżej, że jednostka musi mieć skąd pobierać poprawną ilość powietrza do schładzania.

W tym wypadku rodzi się też pytanie o to, czy montaż na przód nie zakłóci przepływu powietrza wewnątrz obudowy. Zalecalibyśmy dorzucenie na prawym uchwycie montażowym dwóch wentylatorów zasysających powietrze do środka (o ile nie montujemy karty graficznej pionowo).

Dyski

W obudowie można zamontować sporą ilość dysków 2.5 cala lub 3.5 cala. Stosujemy specjalne śruby o oznaczeniu E (dyski 2.5 cala) lub D (dyski 3.5 cala), które wkręcamy w otwory montaże dysków. Taki dysk potem wciskamy w gumowe siodła.

Na przedniej ściance istnieje opcja dodania 2 dysków 2.5 cala. Dodatkowo klatka na zasilacz pozwala na jeden dodatkowy.

W przypadku modeli 3.5 cala montaż umożliwi nam klatka na zasilacz oraz dodatkowa rama na lewej stronie. Przy zasilaczu konieczne będzie zmienienie usytuowania otworów na wcisk. Dysk wciskamy w te otwory. Dodatkowa rama to przykręcenie dysku śrubami. Następnie całość montujemy do ramy obudowy.

Temperatury

Temperatury będą zależne od dobranych podzespołów.

Najlepiej w takiej obudowie sprawdzą się procesory o TDP 65 Watów, które nie będą generowały dużo ciepła. Warto zwrócić uwagę, czy producent nie deklaruje większego poboru mocy podczas obciążenia. Tyczy się to szczególnie jednostek Alder Lake-S oraz Raptor Lake-S.

W przypadku kart graficznych nie powinno być problemów. Obudowa jest na tyle przewiewna, że podoła najbardziej gorącym modelom. Umieszczenie karty w pozycji poziomej i pionowej zapewni jej wystarczającą ilość dopływu powietrza. Górne wentylatory będą wyciągały nadmiar gorącego powietrza. Można się ewentualnie pokusić o montaż dodatkowego lub dodatkowych wentylatorów na spodzie, lub na ramie bocznej.

Podsumowanie

Dobiegły końca nasze 3 tygodniowe testy obudowy Cooler Master MasterBox NR200P. Musimy powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych obudów, jakie mieliśmy okazję testować do tej pory. Łączy ona zalety modularności Geeek A40 v3.0, a także Cougar QBX. Można by rzec, że CM dosłownie wziął pomysł Cougara, ale dodał lepsze materiały i większą modularność.

Model ten pozwala na dużą wygodę w montażu podzespołów. Docenią to normalni użytkownicy oraz zaawansowani modderzy. Duży plus za super sposób montażu paneli bocznych oraz dysków.

Bardzo spodobało się nam również dodawanie panelu bocznego ze szkłem hartowanym w komplecie. Jest to na pewno unikalne akcesorium w stosunku do konkurencji.

A jak obudowa wypada cenowo? Sądzimy, że zastosowane materiały, dobre spasowanie oraz dołączone akcesoria uzasadniają obecną cenę, która wynosi 370 zł za wersję czarną. Natomiast biała kolorystyka to już koszt 449 zł i tutaj można by było to zmniejszyć.

Zalety:

• Modułowość obudowy;
• Każdy panel ma siatkę przeciwkurzową;
• Panele są wciskane na specjalne zaczepy, zamiast przykręcania na śruby;
• Możliwość zamontowania karty graficznej w pionie lub w poziomie;
• Dodatkowe akcesoria: dużo śrubek, boczny panel ze szkła hartowanego, wentylatory, riser do karty graficznej;
• Opcja drukowania własnych nóżek do obudowy;
• Różne warianty kolorystyczne;
• Cena do oferowanych możliwości;
• Ciekawy sposób montażu dysków na wciski.

Wady:

• Zbiera odciski palców;
• Mogą wystąpić problemy z montażem wentylatorów przy niektórych chłodzeniach powietrznych;
• Niektóre chłodzenia wodne powodują problemy z montażem kart graficznych;
• Cena za wersję białą.