Po Intel Extreme Masters Katowice 2023, w ramach którego odbył się kobiecy turniej w Counter-Strike: Global Offensive – ESL Impact Katowice, porozmawiałem z komentatorem e-sportowym, Pawłem „Paffczyn” Meszyński.
Michał Urban: Tydzień temu zakończył się Intel Extreme Masters Katowice 2023, w ramach którego miał miejsce kobiecy turniej w grę Counter-Strike: Global Offensive – ESL Impact Katowice 2023, w którym brały udział Polki reprezentujące Natus Vincere Javelins. Jak ocenisz ich grę i co możesz powiedzieć o samym turnieju?
Paweł „Paffczyn” Meszyński: Grę dziewczyn obserwuję od początku ich przygody, jeszcze gdy grały pod szyldem Totalne Gituwy. Pierwszy mecz mnie nie zaskoczył, dziewczyny często mają problemy na początku, a później można było się spodziewać, że dopną swego i będą chciały pokonać Furię. Sam turniej na najwyższym poziomie, super organizacja też po stronie komentatora, także do niczego nie można się przyczepić.
Czy było coś, co Ciebie zaskoczyło w ramach ESL Impact Katowice 2023?
Paweł „Paffczyn” Meszyński: Jeśli mam być szczery, zaskoczyła mnie dyspozycja Furii. Miały zmianę w składzie (bokor zmieniła mari), lecz oczekiwałem od nich więcej, a przede wszystkim prawdziwej batalii do ostatniej rundy z Na’Vi. Tak samo mogły zawieść swoich kibiców ciężkim starciem w meczu z 9Pandas, które nie ukrywajmy, nie były faworytem.
Jak Twoim zdaniem zaprezentowały się poszczególne zespoły w fazie grupowej?
Paweł „Paffczyn” Meszyński: Grupa B skończyła się tak, jak przewidywałem, CLG z takim składem niestety, ale nie mogło nikomu zaszkodzić. W grupie A z Nigmą awansowało B4 kosztem faworyzowanego po ostatnich finałach ESL Impact w Szwecji HSG. Na pewno zaskoczyła mnie walka 9Pandas w meczu otwarcia, gdzie naprawdę dobrze się pokazały.
Obecnie najlepszym zespołem na świecie jest Nigma Galaxy Female, wygrywając ESL Impact Katowice 2023, chociaż w meczu finałowym Natus Vincere Javelins były bardzo bliskie przeciwstawienia się swoim rywalkom.
Paweł „Paffczyn” Meszyński: Nigma niestety stała się takim Zeusem, tym dominatorem z filmu, którego każdy próbuje pokonać, a finalnie bijemy brawa tylko za walkę. Szkoda tej mapy Vertigo w wielkim finale. Nie lubię gdybać, ale na inferno mogłoby dojść do pierwszego przełamania rosyjskiej formacji.
Bardzo dobrze zagrały obie formacje z Brazylii – FURIA Esports Female, jak B4 Esports Female.
Paweł „Paffczyn” Meszyński: Czy dobrze? Ciężko określić, B4 zrobiło swoje, wyszło z grupy, która — bądźmy szczerzy, nie była tak mocna jak grupa B. Półfinał ich szybko zweryfikował i pokazał aktualne maksimum możliwości. Furia powalczyła do ostatniej mapy z Nigmą, ale czy półfinał dla nich to powód do radości?
Nigma Galaxy Female wygrała cały turniej ESL Impact Katowice 2023. Czy według Ciebie jest jakiś zespół, który będzie mógł im się przeciwstawić?
Paweł „Paffczyn” Meszyński: Jeszcze do niedawna to Furia pojedynkowała się z nimi w finałach i próbowali wyrosnąć na taki zespół. Teraz chyba nie mamy wątpliwości, że Navi Javelins jest w stanie to zrobić. Nie dokładajmy dodatkowej presji, myślę, że właśnie przez ten napompowany balonik tak ciężko jest zbić Nigmę ze stołka.
Jak Tobie komentowało się turniej?
Paweł „Paffczyn” Meszyński: Tak jak wspominałem, po stronie komentatora wszystko było bardzo profesjonalnie ułożone. Muszę docenić swoich kompanów, z którymi dzieliłem pracę, czyli ThorQa oraz Muchę. Mnóstwo emocji we trójkę przeżyliśmy i mam nadzieję, że też było je czuć od strony widza.
ESL Impact Katowice 2023 cieszył się dużym zainteresowaniem wśród kibiców.
Paweł „Paffczyn” Meszyński: Oglądalność oglądalnością, ale to ile osób na EXPO wspierało dziewczyny, to jest coś niesamowitego. Na naszej transmisji było około 600-700 ludzi, to jest naprawdę dobry wynik i bardzo się z tego powodu cieszę.
Jak zmieniła się kobieca, światowa scena CS:GO w ciągu roku?
Paweł „Paffczyn” Meszyński: Pod wpływem całej trasy ESL odwróciło się to o 180 stopni. Dziewczyny mają powody do trenowania, roczny harmonogram turniejów. U mnie wsparcie tej sceny wzięło się, myślę, od generalnie wspierania niszowych dyscyplin. Ogromną radość mi sprawiają kibice, którzy doceniają dziewczyny. W końcu reprezentują nie tylko organizację, ale nasz kraj, dlatego przed finałowym meczem na transmisji podczas Mistrzostw Świata na Bali odśpiewałem hymn (śmiech).
Warto przeczytać: Kto zagra w ESL Impact League Season 3?
