Tomek Jóźwik: Rywalizacja powinna być wyrównana

0
112

Przed rozpoczynającym się turniejem kwalifikacyjnym RMR (Regional Major Rankings) do Intel Extreme Masters Rio Major 2022 porozmawiałem z Tomkiem Jóźwikiem.

Michał Urban: Czym dla Brazylii jest turniej o randze Major i dlaczego jest on dla nich tak ważny?

Tomek Jóźwik: Zawody rangi Major są wydarzeniem w każdym kraju, który ma zaszczyt gościć najlepszych zawodników na świecie. W przypadku Brazylii skala jest tym większa, że kraj ten zadebiutuje w roli gospodarza – co prawda otrzymał prawo organizacji Majora w 2020 roku, ale z dobrze znanych przyczyn zawody się nie odbyły. Fani musieli poczekać nieco dłużej, jednak myślę, że dzięki temu turniej tylko zyska, jako że u kibiców wzrósł głód, a jak wiemy tamtejsi są niedoścignieni pod kątem robienia atmosfery.

Na początek zapytam jeszcze, co spowodowało że interesujesz się brazylijską sceną?

Pierwszym turniejem CS:GO, który w miarę świadomie obserwowałem, był ESL One Katowice 2015. Ciekawostka: w tamtym momencie gra nie była nawet w mojej bibliotece Steam, ale moi koledzy mocno w niej siedzieli i powoli wciągali także mnie. Wracając, na wspomnianym turnieju występował brazylijski zespół Keyd Stars z FalleNem, ferem czy młodziutkim wtedy boltzem. Tak się złożyło, że ekipa dość sensacyjnie przeszła fazę grupową i w ćwierćfinale trafiła na faworytów polskiej publiczności, Virtus.pro. Był to jednocześnie ostatni mecz Keyd Stars w Katowicach, niemniej to wystarczyło, aby skład zapadł mi w pamięć. Jakiś czas później Keyd Stars rozstało się ze swoją dywizją, a po chwili zawodnicy trafili do Luminosity. Po kilku miesiącach doszło do przetasowań, na pokład weszli fnx i TACO, wkrótce piątka świętowała dwa zdobyte Majory. Gdzieś w międzyczasie Luminosity stało się moją ulubioną formacją, sukcesy na pewno miały w tym swój udział, ale nie powiedziałbym, że tylko one mnie przyciągnęły. Stopniowo zacząłem zwracać uwagę na inne brazylijskie formacje, czytać media, rozmawiać z ludźmi ze środowiska czy zwykłymi kibicami. Mimo upływu czasu bakcyl nie zniknął.

Jak zareagowałeś na informacje, że to właśnie w Brazylii odbędzie się tak duży turniej?

Reakcje były dwie. Pierwsza pod koniec 2019 roku, druga w trwającym roku. Druga może nie była tak emocjonalna, bo po odwołaniu pierwszego turnieju Valve i ESL zgodnie zapewniały, że Major w Brazylii nie ucieka bezpowrotnie, więc żyliśmy ze świadomością, że prędzej czy później, raczej prędzej, to się wydarzy. Aczkolwiek dalej była to radosna informacja. Cieszyłem się szczęściem lokalsów.

Co możesz powiedzieć o drużynach, które zagrają w amerykańskim RMR (Regional Major Rankings)?

Zanim o uczestnikach, chciałbym poświęcić kilka słów na szybki przegląd południowoamerykańskich zespołów, które RMR obejrzą z pozycji widza. Największą niespodzianką jest dla mnie nieobecność Fluxo, organizacji zatrudniającej m.in. felpsa, która na zbudowanie składu przeznaczyła ponad 400 tysięcy euro. W dwóch pierwszych turach otwartych kwalifikacji Fluxo od awansu dzieliła zaledwie mapa, przy trzeciej próbie felps i spółka spalili się dużo wcześniej. Z większych brazylijskich marek w Sztokholmie zabraknie również Case i Sharks.

Przechodząc już do zespołów, które zagrają w Szwecji: FURIA i Liquid to jedyne “pewniaki”. Jeśli weźmiemy pod lupę drużyny biorące udział w obu tegorocznych amerykańskich RMR i porównamy ich kadry, oprócz FURII nikt nie zachował tego samego zestawienia i choć FURIA nie prezentowała się w tym roku spektakularnie, to jestem przekonany co do jej udziału w Majorze. Niekoniecznie będzie to bilans 3-0, jak przy okazji kwietniowego RMR poprzedzającego Majora w Belgii. Liquid po dołączeniu YEKINDARA nabrało wiatru w żagle, stąd spodziewam się ich w premiowanej awansem szóstce. Dalej znajduje się kilka zbliżonych poziomem ekip na czele z 00 Nation i Imperial aż po EvilGeniuses. Nie pokuszę się o wskazanie konkretnych nazw, z tej puli każdy dysponuje wystarczającymi argumentami, oczywiście chciałbym szczęśliwego finału dla MIBR. Na końcu mamy zaś outsiderów w postaci np. Infinity czy ARCTIC z, niczego im nie ujmując, marginalnymi szansami na kwalifikację. Warto przypomnieć, że na ostatnim RMR pięć z sześciu slotów przypadło najwyżej sklasyfikowanym w światowym rankingu drużynom, wyłamało się tylko Party Astronauts. Rywalizacja powinna być wyrównana, ale w obrębie 8-9 ekip.

Od Intel Extreme MastersCologne 2022 w Team Liquid gra YEKINDAR. Jak ocenisz jego występy w tym zespole? Bo wydaje mi się, że Łotysz doskonale wpasował się w drużynę i mam wrażenie, że ta drużyna potrzebowała właśnie takiego zawodnika.

Mam nadzieję, że  pozostanie w Liquid na stałe, bo ekipę z nim na serwerze ogląda się z przyjemnością. Na jego przykładzie widać, w jakim stopniu jeden zawodnik potrafi odmienić oblicze zespołu. Gdy ogłoszono, że YEKINDAR będzie wspierał Liquid podczas IEM Cologne, wydawało się, że na tym jednym turnieju się zakończy. Łotysza łączono przecież z mocniejszymi klubami, jednak teraz zapewne nie rozważa on kontynuowania kariery poza Liquid. W świetle zmiany właściciela Virtus.pro od strony formalno-prawnej nic nie stoi na przeszkodzie transferu definitywnego, zresztą rzeczony właściciel potwierdził w wywiadzie, że organizacja i jej podopieczny są na etapie uzgadniania warunków rozstania.

Jesteś kibicem brazylijskiej drużyny MIBR, która w ostatnim czasie miała okazję grać w ESL Pro LeagueSeason 16, ale tam zespół nie zaprezentował się zbyt dobrze, bo wygrali tylko jeden mecz. Czy to w jakiś sposób może wpływ na ich grę w RMR?

Wynik w Pro Lidze mnie nie dziwi. MIBR był drugą najniżej notowaną drużyną w grupie i ukończył ją właśnie na przedostatniej pozycji, choć trzeba oddać zawodnikom, że z BIG i FaZe udało się podjąć walkę. Nie wydaje mi się, aby ten występ mógł mieć wpływ na RMR, gdzie poprzeczka zawieszona będzie niżej. Z perspektywy tak zasłużonego dla Brazylii klubu jak MIBR ominięcie Majora na własnej ziemi byłoby katastrofą i gracze zdają sobie z tego sprawę.

Jakie różnice dostrzegasz w grze drużyn w regionie amerykańskim, a w pozostałych regionach?

Na temat Ameryki Północnej wolałbym nie wypowiadać się z jednej prostej przyczyny –  poza Liquid, Complexity i EvilGeniuses nie znam tej sceny na tyle dobrze, by nie powiedzieć, że jest dla mnie anonimowa. Mogę za to powiedzieć co nieco o drugim kontynencie. Generalnie formacje z Ameryki Południowej stawiają na dynamiczniejsze granie i mniej schematyczne rozwiązania, niekiedy prezentują radosnego „kantera”. Na ogół nie są to drużyny wygrywające poprzez imponujące przygotowanie taktyczne, często to jednostki muszą brać sprawy w swoje ręce. Prowadzący z powołania są towarem deficytowym, z czego może wynikać taki stan rzeczy. Popularny jest model, w którym snajper pełni jednocześnie funkcję kapitana, patrz arT, FalleN, kNg, Maluk3 czy WOOD7. 

Patrząc na poprzedni turniej RMR do PGL Major Antwerp 2022, zespołem który awansował najdalej, jeśli chodzi o rywalizację był FURIA Esports (zakończyli grę na ćwierćfinale). Czy według Ciebie drużyn, które przejdą kolejne etapy może być więcej?

Raczej nie. Nie chodzi o brak wiary w siłę Brazylii; FaZe, NAVI, G2, Cloud9, Vitality… europejska konkurencja jest przeogromna i robi wrażenie. Jednego reprezentanta Brazylii w ćwierćfinałach biorę w ciemno, dwóch to pobożne życzenie.

Co ciekawe, Intel Extreme Masters Rio Major 2022 będzie odbywał się z udziałem kibiców od początku do końca. To drugi raz w historii turnieju o takiej randze.

I to jest świetna informacja. Dzięki temu zwiększa się dostępność turnieju – doświadczyć go na żywo będzie mogło szersze grono osób. Ponadto, z perspektywy kibica zasiadającego przed ekranem, zupełnie inaczej śledzi się mecze rozgrywane bez publiczności, w niemal absolutnej ciszy gdzieś w hotelu, a zupełnie inaczej spotkania na arenie z odgłosami z trybun. Dla samych graczy to także diametralnie różne przeżycie, mogą poczuć, że faktycznie są na LAN-ie.

Czym dla Ciebie jest turniej o randze Major?

Nie będę oryginalny, ale jest to moment w kalendarzu, kiedy wzmaga się moje zainteresowanie międzynarodową sceną. Przyznam, że z roku na rok oglądam coraz mniej CS-a na najwyższym szczeblu. To pochodna wielu czynników, wliczając fakt, że nie zajmuje się już esportem “profesjonalnie”. Zatem Majory to okazja do nadrobienia zaległości i przypomnienia sobie, za co wciąż kocham tę grę. A po Majorach standardowo rozpoczyna się mój ulubiony okres w sezonie, czyli szufla.

Zapraszamy również do poprzednich wywiadów:

  • Radek “jon5ification” Sikora
  • Michał “MostoW” Mostowiec
Co sądzisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Poprzedni artykułChampion of Champions Tour nawiązało współpracę z GAM3RS_X w regionie Europy Północnej.
Następny artykułRozpoczynamy fazę Play-off w ESL Pro League Season 16
Michał Urban
Dziennikarz esportowy, zajmujący się tematyką Counter-Strike: Global Offensive.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.