Pierwszy dzień rywalizacji w fazie grupowej w ramach Intel Extreme Masters Cologne 2022 już za nami. Czy były niespodzianki? Z jednej strony tak, ale z drugiej strony obecna, światowa scena Counter-Strike: Global Offensive tak się ustabilizowała, że każdy z każdym może wygrać i to wczoraj udowodniły drużyny, które w teorii nie były faworytami, a mimo to, udało im się pokonać swoich przeciwników.
Derby hiszpańskich organizacji
Jednym z większych zaskoczeń jest na pewno fakt, że Movistar Riders z dużą łatwością pokonało G2 Esports wynikiem 2:0. Jak widać, zespół Nikoli “NiKo” Kovača nie wygrał nawet jednej mapy w meczu “derbowym” hiszpańskich organizacji. Trudno się dziwić, bo Hiszpanie już od pewnego czasu prezentują się bardzo dobrze, a ich gra jest bardzo skuteczna.
Zdecydowana poprawa gry Team Vitality i pewne zwycięstwo
W meczu pomiędzy ENCE oraz Team Vitality również nie obyło się bez niespodzianki, bo tutaj podopieczni Eetu “sAwy” Sahy, którzy jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji uznawani byli za faworytów, musieli uznać wyższość swoich oponentów, przegrywając wynikiem 1:2.
A co w innych meczach?
Natus Vincere po trójmapowym pojedynku pokonało MOUZ 2:1, natomiast szwedzkie Ninjas in Pyjamas było lepsze od duńskiego Heroic. Szwedzi pokonali Duńczyków wynikiem 2:0. Co więcej, nieudany debiut w nowym zespole w roli stand-ina miał Mareks “YEKINDAR” Galinskis. Jego zespół przegrał z rosyjskim Team Spirit, po dogrywkach wynikiem 2:1. Z kolei Cloud9 pokonało Outsiders 2:0.
Transmisja Intel Extreme Masters Cologne 2022 z polskim komentarzem dostępna na kanale ESL.TV Polska.
