Mousesports w wielkim finale londyńskiego turnieju ICE Challenge 2020, pokonało ukraińską formację, Natus Vincere. Jest to pierwsze zwycięstwo drużyny prowadzonej przez duńskiego zawodnika, Finna “karrigana” Andersena w tym roku, ale jak widać, mousesports prezentuje doskonałą formę.
Turniej od GG.BET rozgrywany w Londynie odbywał się w dniach 1-6 lutego. Wśród uczestników pojawiły się takie marki jak: mousesports, Virtus.pro, GODSENT, OG, Na’Vi, ENCE, Mad Lions oraz Heroic. Zespoły zostały podzielone na 2 grupy. Bezpośredni awans do półfinału zapewniły sobie popularne “myszki” oraz Natus Vincere. Miejsce w ćwierćfinale zaś zapewnili sobie: OG, GODSENT, Virtus.pro i MAD Lions. Z zawodami musieli się pożegnać Finowie wraz z Duńczykami.
Ćwierćfinały
W obu przypadkach mieliśmy wynik 2-0. W pierwszym spotkaniu MAD Lions wygrało z OG, natomiast w drugim meczu Szwedzi odnieśli sukces na Virtusów.
Półfinały
Tutaj również nie było wielkich problemów. Szybko dowiedzieliśmy się, że ekipami grającymi w finale będą mouse i Na’Vi.
Wielki finał
Ostatni mecz turnieju rozgrywany był w systemie BO5. Po 4 mapach, którymi były Dust 2, Inferno, Train oraz Nuke sukces odniosła ekipa “karrigana“. Mimo porażki najlepszym zawodnikiem zawodów według HLTV został gracz rosyjskiej organizacji Denis “electronic” Sharipov. Sami organizatorzy wręczyli własne MVP członkowi wygranego zespołu. Mowa tu o 17 letnim zawodniku – pochodzący ze Słowacji David “frozen” Čerňanský.
Podsumowanie
Najlepszą drużyną zawodów okazało się mousesports, z młodym międzynarodowym składem. Mimo, że na początku działalności po roszadach nie zapowiadało się dobrze to obecnie widać, że są w świetnej formie. Do ich ostatnich sukcesów można zaliczyć między innymi zwycieśtwo na cs_summit 5 i ESL Pro League Season 10 czy 2 lokata na EPICENTER 2019. Drużyna zajmuje także 2 miejsce w rankingu HLTV. Zdaje się, że są w gazie i miejmy nadzieję na ich kolejne sukcesy w najbliższym czasie.