Zakończył się pierwszy dzień Intel Extreme Masters Katowice 2020. Większość meczów kończyło się wynikami 2:0, jednak mecz pomiędzy FaZe Clan był bardzo wyrównany i tutaj mieliśmy aż trzy mapy. W rezultacie, Oleksandr „s1mple” Kostyliev i jego koledzy byli lepsi od podopiecznych Janko „YNk” Paunovića.
W pierwszym ogniu grupy A do walki stanęło Astralis z Cloud9. Astralis ograło Cloud9 w dwóch mapach wygrywając 16:7 i 16:12. Ewidentnie Duńczycy obudzili się z zimowego snu i powrócili do dobrej gry w porównaniu do BLAST Premier Spring 2020. Akcją meczu możemy okrzyknąć clutch floppy’iego 1v4.
O tym samym czasie rozpoczął się mecz Vitality vs. NiP. Ten mecz podobnie jak poprzedni zakończył się po dwóch mapach na korzyść francuskiej drużyny. Vitality wygrało do 12 i 10.
Chwilę przed godziną 15 rozpoczęły się dwa, kolejne mecze. Tym razem do walki stanęło FaZe z Natus Vincere i Renegades z Fnatic. Zwycięsko z tych pojedynków wyszła ukraińska formacja – Natus Vincere, a obok nich szwedzkie Fnatic.
W grupie B sytuacja przedstawia się nieco inaczej, ponieważ w pierwszym dniu został rozegrany jeden mecz, a drugi jest w decydującej fazie. W zakończonym meczu spotkało się mousesports i TYLOO – europejska drużyna okazała się lepsza. Myszy wygrały do 5 i 10 rund. Kolejne spotkania zostaną rozegrane 25 lutego.