To był pechowy dzień dla zawodników Honoris. Dwa spotkania i dwie porażki. Natomiast niewątpliwie podczas drugiego meczu zawodnicy byli bliżej swojego pierwszego zwycięstwa w historii oficjalnych spotkań.
Dust II
Zawodnicy Honoris nie najlepiej zaczęła spotkanie na mapie Dust II. Już po kilkunastu minutach spotkania zawodnicy c0ntact Gaming wywalczyli solidną przewagę, ponieważ prowadzili 6:0. Jedyna pocieszająca wiadomość, to fakt, że w przeciągu sześciu rund udało się im podłożyć bombę aż 3 razy. W kolejnych trzech rundach także podłożyli bombę. Natomiast te trzy rundy trafiły na konto polskiej drużyny. Dalsza część mapy była bardziej wyrównana, ale niestety mapę domknęli zawodnicy c0ntact 16:14.
Train
Druga mapa – de_train spotkania wybrana przez polską drużynę. Tym razem to ekipa Wiktora „TaZa” Wojtasa zaczęła ewidentnie prowadzić w tej mapie. Na szczęście nie odpuścili i pierwszą połowę spotkania zakończyli wynikiem 13:2. Po zmianie stron nastąpiło lekkie rozluźnienie dla Neo i spółki, lecz nie trwało to dług, ponieważ c0ntact wygrało raptem dwie rundy. Ostatecznie zawodnicy Honoris wygrali mapę de_train 16:4.
Nuke
Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Kibice, którzy wiernie śledzili losy spotkania zaczęli wierzyć, że zwycięstwo całego spotkania przez polską piątkę, po pierwszej dobrej i drugiej fenomenalnej mapie, jest na wyciągnięcie ręki. Jednak rzeczywistość stała się okrutna. Sam początek decydującej mapy, wcale nie wyglądał najgorzej. W pewnym momencie Honoris prowadziło 5:2. Wszystkie inne rundy w pierwszej połowie trzeciej mapy trafiły na konto europejskiej drużyny. Po zmianie stron wiele się nie zmieniło. Honoris z siedmiu rund wygrało jedną. W związku z czym to c0ntact wygrało mapę, jak i całe spotkanie.
Honoris vs. c0ntact Gaming, 1:2
O pierwszy oficjalnym spotkaniu Honoris pisaliśmy tutaj.
Transmisję z drugie spotkania meczu można było obejrzeć tutaj.