Na pewno często zdarza Wam się wychodzić na różnego rodzaju aktywności – chociażby dłuższy spacer. Ja gdziekolwiek bym nie wychodził, zawsze biorę ze sobą plecak – nie duży, z którym można ruszać na wyprawę górską, ale średniej wielkości – taki który pomieści swobodnie wszystko czego potrzebuję a jednocześnie nie będzie dużym obciążeniem oraz balastem. Miałem okazję przetestować nowość od Genesis: plecak o nazwie kodowej Pallad 550. Jest to pierwszy plecak tej firmy w moich rękach, a drugi w całej redakcji (recenzja Genesis Pallad 450 Camo). I muszę przyznać – jest to plecak, który spełnia wszystkie moje wymagania by znalazł się na mojej liście TOP.
Wygląd zewnętrzny
Zacznę od wodoodpornego materiału z którego jest uszyty (poliester). Dość szorstki i sztywny ale za to sprawiający wrażenie bardzo wytrzymałego i mocnego. Nie miałem okazji na testy survivalowe, mimo to sądzę, że takowe przejdzie bez żadnych problemów. Nie wiem jak sobie poradzi podczas deszczu, gdyż nie ma obszytych expresów dodatkowym wodoodpornym materiałem – co może być jedynym minusem podczas takich zdarzeń klimatycznych.
Bądź co bądź nie jest to jednak plecak typowo w góry więc może producent właśnie dlatego nie dodał takiego szczegółu. Wątpię by mimo to przy nawet kilkudziesięciominutowych opadach coś przeniknęło do środka.
Czas na bogate wnętrze
Na szczególną uwagę zasługuje mnogość małych kieszeni zewnętrznych do których mogłem schować wiele drobnych przedmiotów: powerbank, drobne akcesoria komputerowe, słuchawki douszne czy choćby chusteczki do nosa. A na tym miejsce do upychania drobnostek się nie kończy …
Na środku zewnętrznej części plecaka Genesis Pallad 550 znajduje się kieszonka zagadka… czemu ? bo rozpinając ją po bokach można przełożyć dłoń na wylot.. Zastanawia mnie co tam można przełożyć .. ręcznik ? cienką bluzę ? parasol ? nazwijmy ją kieszonką kreatywną.. J tak czy tak, nie musimy przecież rozpinać dwóch suwaków.. wtedy robi się z niej kieszonka na tyle duża by pomieścić np. kurtkę przeciwdeszczową…
Anegdota dużej komory gamingowej na laptopa 🙂
Ponieważ jest to produkt gamingowy nie mogło zabraknąć specjalnej komory dla 17,3” calowego laptopa umieszczonej z tyłu tuż za naszymi plecami. Jest dobrze zabezpieczona gąbką wszytą w materiał – podwójnie, bo z obu stron – dzięki czemu nasze plecy nie odczuwają dyskomfortu związanego z dźwiganiem bagażu a i nasz laptop jest mocno chroniony przed różnego rodzaju wstrząsami i uderzeniami. Oczywiście kieszeń domyka i dopina taśma z rzepem, która stabilizuje nieruchomo 17 calowe cacko. W tej wielkiej acz wąskiej komorze są jeszcze dwie kieszonki na jakieś przewody lub materiały dydaktyczne (książka, zeszyt, itp.).
Opiszę Wam anegdotę związaną z tą komorą.. Gdy wziąłem pierwszy raz plecak do rąk akurat pakowałem go na tegoroczne Poznań Game Arena 2022… z racji wyjazdu 3 dniowego trzeba było się zaopatrzyć w różnego rodzaju trunki..w tym 2 butelki 2,5 litrowe i jedna litrowa.. co w nich było.. możecie sobie tylko wyobrazić.. ale do czego zmierzam.. próbowałem to schować właśnie do tej komory, gdyż wydawało mi się, że jest ona największa w całym plecaku. Następna znajduje się dużo poniżej stąd wydawało mi się, że będzie dużo mniejsza.. no i klops.. po włożeniu jednej butelki już był problem z zamknięciem.. na wysokość oczywiście ok., ale jak już wspominałem jest to kieszeń wąska…zbyt wąska na takie gabaryty.. z miną zrezygnowania i powątpiewania otworzyłem drugą .. szok i niedowierzanie, ale jest to jedna z najszerszych komór jakie miałem okazję testować.. nie dość, że wszystko zmieściła idealnie w rządku, bez ścisku.. to jeszcze mogłem do niej schować parę ciuchów najbardziej potrzebnych w naglących przypadkach.. Także ta kieszeń jest specjalnie przeze mnie rekomendowana.. w niej oczywiście oprócz przestrzeni schowacie różnego rodzaju akcesoria gsm bądź komputerowe. Tych kieszonek wewnętrznych jest aż 9.
Całość plecaka jest sprytnie zaopatrzona w zatrzaski na paskach, które zwężają lub rozszerzają nam plecak właśnie pod kątem tej komory.
Podsumowanie naszej wyprawy z Genesis Pallad 550
Plecak Genesis Pallad 550 nosi się bardzo komfortowo, szelki nie uwierają, mimo dużego ciężaru. Siatka z opinającymi ją gąbkami przyjemnie tłumi jakiekolwiek nierówności rzeczy znajdujących się w plecaku jeśli akurat nie nosimy w nim laptopa. Zamki błyskawiczne zapinające/odpinające komory są duże i wygodne. Całość bardzo porządnie obszyta – brak uchybień oznaczających szybkie poprucie w trakcie częstego użytkowania. Rączka znajdująca się na topowej części plecaka wygodna i duża – ułatwi nam to znacznie noszenie w dłoni.
Wszystkim osobom wybierającym się na jakiekolwiek wycieczki ten plecak powinien przypasować. Uważam, że jest to bardzo dobry produkt za niewygórowane pieniądze, spełniający dość wysokie wymagania każdej osoby lubiącej aktywny tryb życia i lubiącej nosić na plecach a nie w dłoniach…
Zalety:
- Duża liczba kieszeni;
- Komfortowe noszenie;
- Wygodne zamki błyskawiczne do odpinania i zapinania komór;
- Wygodna i duża rączka na górze plecaka;
- Możliwość schowania laptopa 17-calowego oraz dużej liczby akcesoriów.
Wady:
- zamki błyskawiczne wyglądają na takie słabe;
- nie ma pewności do wodoszczelności;
Za wypożyczenie plecaka Genesis Palladn 550 dziękujemy firmie Genesis.
