Zasadniczo, kibice duńskiej drużyny mogą tak krzyczeć do swoich zawodników już od piątku, kiedy to w ich ojczystym kraju, a zarazem stolicy Danii – Kopenhadze rozpocznie się ostatni turnieju z serii BLAST Pro.
Turnieje z cyklu BLAST Pro Series powoli się kończą. Ich początek miał miejsce w roku 2017 właśnie w Kopenhadze, ale trzeba powiedzieć że duńska formacja – Astralis, która bierze udział w tych rozgrywkach, u siebie nie wygrywa.
Lukas „Gla1ve” Rossander i jego koledzy zagrają na finałach BLAST Pro Series, które odbędą się w Bahrajnie, a oprócz także zobaczymy Team Liquid oraz FaZe Clan, czwarta drużyna będzie się musiała zakwalifikować na finały.
Astralis, gramy u siebie!
Podopieczni Dany’ego „Zonica” Sorensena ponownie zagrają przed własnymi kibicami. No wszystko by było dobrze, gdyby w końcu Duńczycy wygrali we własnym kraju. W 2017 roku, w finale przegrali z – jeszcze wtedy – SK Gaming. Natomiast w 2018 roku, również w stolicy własnego kraju zajęli 3. miejsce. Czy zatem w 2019 roku, Astralis wygra u siebie, w Kopenhadze? Zobaczymy.