Kilka dni temu Permitta Esports poinformowała o utworzeniu kobiecego, polskiego zespołu Counter-Strike’a 2 – Permitta W, który miał już okazję zadebiutować w rozgrywkach międzynarodowych – European Pro League Female Season 1. Polki, Czeszka oraz Finka mierzyły się z Astralis W (dwukrotnie) oraz Virtus.pro Angels.
Michał Urban: Permitta Esports poinformowała o utworzeniu kobiecego zespołu Counter-Strike 2, gdzie grają 3 Polki, 1 Czeszka oraz 1 Finka. Czy możesz opowiedzieć o kulisach dołączenia do szwajcarskiej organizacji?
Aleksandra “Mrs_Fire” Król (kapitan Permitta W): Dostałam zaproszenie do zagrania testów z drużyną, która składała się z core trzech zawodniczek, tzn. Gaby, amy, Tynki. Próbowałam wtedy swoich sił w roli IGL’a – jak widać, udało się 😉 Zdecydowanie najdłuższy czas spędziłyśmy przy szukaniu piątej zawodniczki. Po tym zostałyśmy ogłoszone.
Co dla Was oznacza reprezentowanie organizacji e-sportowej Permitta?
Wiem, że dla dziewczyn i dla mnie, znaczy to bardzo dużo, można powiedzieć, że to spełnienie cs’owych marzeń i przy tym jednego z moich największych marzeń. Na pewno fakt tego, że dostałyśmy wsparcie od organizacji wiele zmienia – między innymi mamy okazję występować w większej ilości turniejów, co pozwala nam udoskonalać się – dzięki temu nabieramy doświadczenia.
Drużyna jest międzynarodowa, zatem komunikacja jest w języku angielskim. Jak to wygląda?
Myślę, że żadna z nas nie ma większego problemu z komunikacją w języku angielskim. Większość dziewczyn grała w międzynarodowych drużynach, więc mają już w tym doświadczenie. Wiadomo, że czasami ciężej jest przekazać informacje na szybko w innym języku, aczkolwiek to kwestia przyzwyczajenia. Na pewno dużym wyzwaniem dla mnie, jako IGL’a jest szybkie przekazywanie informacji – czeka na mnie jeszcze wiele pracy.
Ola, jesteś kapitanem drużyny. Czy masz swoją wizję prowadzenia?
Jest to dla mnie nowa rola, ponieważ przedtem występowałam na pozycji rifla, nie mam większego doświadczenia w iglowaniu. Będę próbować swoich sił, aby stać się lepsza, czeka na mnie wiele godzin spędzonych z coachem i uczenia się zupełnie innej wizji gry niż dotychczas. Poza tym, miałyśmy mało czasu na przygotowanie – wciąż poznaję dziewczyny i sposób, w jaki chcą grać. Myślę, że wszystko jest do dopracowania, jednakże potrzeba czasu.
Zostałyście zaproszone do European Pro League Female Season 1.
To dla was pierwsza, wspólna rywalizacja na międzynarodowej, europejskiej scenie jako drużyna. Jakie są wasze odczucia? Na pewno czujemy niedosyt, aczkolwiek mamy na uwadze, że był to dla nas pierwszy większy turniej, z małą ilością przygotowań. Cieszymy się, że miałyśmy okazję wziąć udział w tym turnieju, dzięki temu nabieramy potrzebnego nam doświadczenia. Sądzę, że obydwa przegrane mecze były do ugrania, ale zabrakło spokoju i przygotowania, przeciwniczki były przygotowane lepiej. Na pewno wyciągniemy z tego wnioski i będziemy starały się robić wszystko, aby następne turnieje były lepsze w naszym wykonaniu.
Jaka dla was była rywalizacja w pierwszym sezonie EPL Female Season 1?
Tak jak mówiłam, to, że nabieramy doświadczenia i oswajamy się z grą online w dopiero co powstałej drużynie jest dla nas kluczem. Na pewno rezultat nie zadziałał na nas demotywująco, a przeciwnie – mamy nadzieję, że dostaniemy szansę gry w następnych sezonach (jeżeli takie będą) i że rezultaty również będą lepsze.
W jaki sposób podeszłyście do gry w fazie grupowej?
Starałyśmy się robić wszystko, co możemy, aby wygrywać mecze, aczkolwiek miałyśmy na uwadze to, że sam brak odpowiedniego przygotowania – przez niewystarczającą ilość czasu – może zaważyć na rezultatach. Więc podchodziłyśmy do tego z chłodną głową, próbując ugrać tyle, ile na tamten moment mogłyśmy i wyciągnąć z tego turnieju jak najwięcej wniosków.
Co było dla zespołu najtrudniejsze podczas gry w EPL Female Season 1?
Na pewno najtrudniejszą rzeczą był brak przygotowania na wszystkich mapach. Nasz map pool nie był dobry na czas trwania turnieju – często musiałyśmy grać na mapach, na których miałyśmy przerobione jedynie “podstawy”. Przez to nasze reakcje podczas gry w wielu momentach nie były odpowiednie, przegrywałyśmy głupie rundy, które przekładały się na wynik meczu.
Przemyślenia po udziale w turnieju?
Cieszymy się, że na scenę zaczęło wkraczać coraz więcej turniejów żeńskich – na pewno brnie to w dobrą stronę. Jesteśmy również wdzięczne, że EPL dał nam szansę na grę, mimo tego, że jesteśmy świeżym zespołem. Mimo tego, że rezultat zawsze “mógł” być lepszy, wychodzimy z tego turnieju z podniesioną głową i zapasem doświadczenia, który przyda się na przyszłość.
Obecnie jesteście na etapie budowania sztabu trenerskiego. Będzie trener i analityk, czy sam trener?
Z tego, co mi wiadomo, będzie sam trener. Jeżeli będzie to konieczne, na pewno w przyszłości będziemy interesować się zaangażowaniem analityka.
Wracając do składu, macie w nim mieszankę doświadczenia, bo niektóre zawodniczki, jak Ty, Pavvla oraz Tynka miały okazję do gry w ESL Impact League. Z pewnością, jest to pomocne, natomiast z drugiej strony, przekładacie to na grę, treningi?
Myślę, że zdecydowanie jest to pomocne – mogę przekazywać doświadczenie, które nabyłam grając w danej drużynie tutaj. Dzielę się spostrzeżeniami i rzeczami, które mogą być pomocne i których sama kiedyś musiałam się nauczyć. Taką wiedzę przekazują mi również dziewczyny.
Przyszłość Permitta na światowej, kobiecej scenie Counter- Strike 2?
Nie jestem zwolenniczką wybiegania w przyszłość, natomiast mam nadzieję, że jak najlepsza. Od zawsze chciałam grać w organizacji, było to moje największe marzenie, zatem mam też nadzieję, że kiedyś będę mogła dostrzec nasz team w topce kobiecych drużyn, kto wie 😉 Praca popłaca.
Opis Permitta:
