Z okazji Nowego Roku postanowiliśmy sprawić sobie prezent w postaci zasilacza SilentiumPC Enduro FM1 Gold 550W. Długi czas zastanawialiśmy się, którą firmę wybrać. W planach były jeszcze Cougar LX500, Chieftec CTG-550C i SilverStone ST50F-PB, które miały podobny zakres cenowy oraz oferowane możliwości.
Dokładny test zasilacza przeprowadził użytkownik bartosz302 z forum pclab.pl: SilentiumPC Enduro FM1 Gold 550W teścik. Warto się z nim zapoznać i tak naprawdę on zdecydował o jego zakupie. Dodatkowo chcieliśmy wesprzeć starania dobrej polskiej firmy.
Zasilacz dotarł do nas w czarnym pudełku z kablami:
Zawartość opakowania jest wręcz podstawowa. Mamy folię bąbelkową, okablowanie, zasilacz, przewód zasilający, kartę gwarancyjną z instrukcją. Jest tam informacja, aby w ciągu 30 dni od daty zakupu zrobić rejestrację. Dzięki temu uzyskujemy dodatkowe 3 lata gwarancji. My to zrobiliśmy, a cały proces jest niezwykle prosty. Należy pamiętać, aby posiadać ważny dowód zakupu w wersji cyfrowej.
Zasilacz posiada 9 wyjść na kable, z czego dwa są oznaczone w kolorze czerwonym. Są to specjalne złącza EPS do zasilania procesora. Przydatne, jeżeli ktoś lubi zwiększać zegary bazowe i napięcie.
Podzespoły wewnątrz chłodzone są przy użyciu 120mm wentylatora. Grill ochronny jest przykręcony do obudowy 4 śrubkami. Rozwiązanie dość wygodne, które pozwala na w miarę szybką wymianę uszkodzonego wentylatora. Czy nawet jego czyszczenie.
Z tyłu widzimy duży otwór wylotowy z otworami w kształcie plastra miodu. Rozwiązanie to stosowane jest powszechnie od długiego czasu i sprawdza się dobrze. Szczególnie, jak zasilacz skierowany jest do góry.
Przejdźmy teraz do porównania z naszym starszym modelem – Corsair CX600 w obudowie Cougar QBX.
Widzimy tutaj, że model CX600 posiada stałe kable, których upchnięcie wewnątrz stanowi nie lada wyzwanie.
A tak to wygląda w przypadku modelu Enduro FM1 Gold 550W. Jest od razu więcej miejsca, a zasilacz posiada tylko najbardziej potrzebne kable. Podpięcie kolejnych również nie stanowi problemu.
Podsumowanie
Naszym zdaniem zasilacz SilentiumPC Enduro FM1 Gold 550W stanowi dobre rozwiązanie dla małych obudów. Oczywiście jednostka świetnie sprawdzi się w komputerach, gdzie użytkownik chce mieć porządek nie męczyć się z niepotrzebnymi kablami.
Dodatkowym plusem jest oczywiście 5 letnia gwarancja. Mało który producent zasilaczy komputerowych oferuje obecnie taki okres. Na powyższym zdjęciu można zobaczyć potwierdzenie tego.