To jeszcze nie czas dla Natus Vincere Javelins, aby wygrać ESL Impact League Season. Mnóstwo kibiców zebrało się na arenie w Dallas oraz przed odbiornikami, lecz to nie pomogło. Polki w bardzo przekonującym stylu (16-3, 16-7) pokonały w półfinale gospodynie — FlyQuest Red i nawet nie musiały odpinać sprzętu, bo w finale czekała na nich Nigma Galaxy. Rosjanki nie przeszły poprzedniej fazy aż tak łatwo, musiały stoczyć w miarę wyrównaną walkę z B4 Esports. Brazylijki postawiły twarde warunki i walczyły do końca.
Inferno, czyli wzloty i upadki
Wybrana mapa de_Inferno przez podopieczne Ksenii „Vilgi” Kluenkovej zaczęła się dla nich świetnie. Wygrany clutch 1vs3 przez Katarinę „Kat” Vaskovą, wynik 3:0 i ciągłe kontrowanie rywalek. Nawet gdy nie starczało ekonomii, to potrafiły wykombinować coś, co dawało kolejne oczka. Pierwsza połowa zakończona wynikiem 10-5 po stronie atakującej to imponujący wynik dla czempionek ostatniego sezonu. Wydawało się, że jedyne co może nas uratować to runda pistoletowa i… ona też została przegrana, więc nie było tak kolorowo. Polskie reprezentantki ukraińskiej organizacji Natus Vincere Javelins pokazały moc od stanu 15:6, odrobiły kolejne 7 punktów. Kolejne wygrywane bliskie rundy wskazywały, że może dojść do sensacji — na tamten moment dogrywki. Niestety obudziły się reprezentantki formacji Nigma Galaxy i mapa zwieńczona została rezultatem 16:13.
Bezdyskusyjny Ancient
Może i zespół Hani “Hanki” Pudlis wygrał rundę pistoletową i pierwsze 3 rundy, ale potem to był koncert w wykonaniu europejskiej organizacji. Znowu wygrana połowa po stronie defensywnej 10-5 i niestety jeszcze mniej argumentów po naszej stronie. Ponownie wszystko mogła zmienić runda 16, a może po prostu dać nadzieję na wyrównaną końcówkę. Finalnie oszczepy wygrały tylko dwa oczka po zmianie stron i zakończyły mapę wynikiem 7-16.
Dalej na szczycie sceny kobiet panuje Nigma Galaxy, która pomimo słabości w sezonie ligowym poradziła sobie wybitnie na samym turnieju. Wygrana 50.000$ oraz pozostanie na tronie kończącej już się gry Counter Strike:Global Offensive oznacza, że pozostają niepokonane. Dla zespołu Nigma Galaxy jest to trzecie z rzędu zwycięstwo w ESL Impact League.
Warto przeczytać: ENCE wygrywa Intel Extreme Masters Dallas 2023
