Decyzja duńskiego zespołu MAD Lions o przesunięciu na ławkę rezerwowych samego prowadzącego, Nicolaia “HUNDENA” Petersena było niezwykle dziwnym założeniem organizacji, ponieważ tak nie powinno się robić wtedy, gdy stajesz przed okazją na to by przez zamknięte kwalifikacje awansować do europejskiego Minora.
Przed Intel Extreme Masters Katowice 2020 w duńskiej organizacji MAD Lions było wszystko dobrze, Duńczycy byli jednym z dwóch drużyn reprezentujących Danię na jednym z najważniejszych turniejów w całym roku. Dostali się na turniej do stolicy Śląska przez europejskie kwalifikacje, zajmując w nich trzecie miejsce.
Sam Intel Extreme Masters Katowice 2020 nie poszedł dobrze duńskiej formacji, bowiem po dwóch przegranych meczach, odpadli z dalszej rywalizacji o awans do fazy play-off.
No dobra, ale czy to był powód aby faktycznie robić zmiany przed taką okazją i szansą jaką jest awans na europejskiego Minora? Wydaje mi się jednak, że nie. Niektóre z drużyny przez dłuższy czas czekają n to, by wystąpić na jakimkolwiek regionalnym Minorze i przegrywają, a MAD Lions od tak postanowiło sobie zrezygnować z gry w zamkniętych kwalifikacjach. Rozumiem, że nie mieli składu ale z drugiej strony mogli chociaż poczekać z tymi decyzjami, zagrać w tych kwalifikacjach i jeśli odpadliby z nich to wtedy można myśleć o zmianach w drużynie. Miejsce MAD Lions w zamkniętych kwalifikacjach do europejskiego Minora zajęli gracze Complexity Gaming i zagrają na Minorze.
Dlaczego organizacja podjęła taką decyzję? Tego nie wiadomo.
