Zakończył się pierwszy dzień ESL One: Cologne 2020 w regionie europejskim, w którym polscy zawodnicy grający w zagranicznych zespołach spisali się bardzo dobrze. Już na inaugurację turnieju mieliśmy derbową rywalizację w Niemczech pomiędzy Sprout oraz BIG Clan. Derby również były we Francji, gdzie Team Vitality podejmował Team Heretics. Już pierwszego dnia były niesamowite emocje w wielu meczach, a nawet dogrywki.
Sprout rządzi w Niemczech. Polsko-niemiecki skład pokonał wielkie BIG, czyli lidera rankingu HLTV.
Jeszcze przed derbowym meczem Niemiec na pewno nie podziewałbym, że Sprout jest faworytem do zwycięstwa i to jakiego! 2:0! z aktualnym liderem rankingu HLTV, który wygrał w ostatnim czasie DreamHack Open Summer 2020 w regionie europejskim, ale dzisiaj Johannes „tabseN” Wodarz i jego koledzy musieli uznać wyższość swoich rywali, którzy pewnie pokonali ich właśnie 2:0. Czy ktoś na początku meczu powiedziałby, że Sprout pokona BIG 2:0? Raczej w to wątpię, szczególnie po tym, co w ostatnim czasie pokazują podopieczni Tobiasa „tow b” Herberholda.
OG pewnie pokonało Szwedów
W drugim meczu, który rozgrywany był w tym samym czasie, OG podejmowało szwedzki Ninjas in Pyjamas. Dla zespołu Mateusza „mantuu” Wilczewskiego i jego kolegów jest to udany mecz, szczególnie że nie był łatwy. Podopieczni Caspra „ruggaha” Due’a pokonali swoich rywali ze Skandynawii dopiero po trzech mapach i trzech dogrywkach, tyle że były one na różnych mapach.
BIG Clan vs. Sprout 0:2
OG vs. Ninjas in Pyjamas 2:0
Team Vitality vs. Team Heretics 2:0
Fnatic vs. Astralis 0:2