ECS Season 8: Virtus.pro zagra przeciwko europejskiej drużynie, rywal będzie wymagający

0
180
janusz snax pogorzelski virtus.pro
janusz snax pogorzelski virtus.pro

Przed podopiecznymi Jakuba “Kubena” Gurczyńskiego trudne zadane w lidze Esports Championship Series Season 8. Janusz “Snax” Pogorzelski i jego koledzy zagrają w dzisiejszym meczu z drużyną Nikoli “NiKo” Kovaca – FaZe Clan.

W teorii, FaZe Clan jak na razie przynajmniej nie jest tak bardzo trudnym rywalem, chociaż wymagającym. To nie będzie łatwy mecz dla polskiej formacji. Patrząc na statystyki ostatnich spotkań z udziałem amerykańskiej organizacji – FaZe Clan, skład ten nie jest już taki mocny. Co prawda, organizacja zmieniła dwóch zawodników, ale jednak nie ma wśród nich chociażby słowackiego snajpera Ladislava “Guardiana” Kovacsa, bo to on grał głównie z broni AWP.

Wracając jednak do dzisiejszego meczu pomiędzy Virtus.pro a właśnie FaZe Clan, polscy zawodnicy radzą sobie naprawdę dobrze. Ich forma prezentuje się również dobrze. Jeśli chodzi natomiast o występy w Esports Championship Series Season 8, Virtus.pro w drugim tygodniu zagrało w finale. Jednak tam przegrali ze zdecydowanie lepszym rywalem, jakim było duńskie Heroic.

W dzisiejszym meczu, FaZe Clan jest faworytem do zwycięstwa, jednak Virtus.pro pokazali że da się wygrać, chociażby z innym, duńskim zespołem – Tricked Esport. Jednak z Tricked w tej lidze, Virtus.pro zagrało dwa razy. Każdy z zespołów miał okazje na rewanż: raz wygrali Polacy, raz Duńczycy.

Z kolei FaZe Clan nie jest już tym zespołem, którego znamy ze świetnej gry. W lidze ECS, już w ćwierćfinale trzeciej kolejki przegrali z niemieckim BIG Clan, 1:2.

Z pewnością mecz pomiędzy naszym zespołem, a światowym będzie ciekawy. Jednak kibice Virtus.pro liczą na to, że podopieczni Jakuba “Kubena” Gurczyńskiego ponownie zawitają w finale i pokonają swojego rywala. Chociaż z drugiej strony nie będzie to takie łatwe. Jeśli Virtus.pro pokona FaZe Clan to w półfinale zagra z…dwukrotnym zwycięzcą tegorocznych, dwóch turniejów rangi Major – Astralis. Pierwszym rywalem duńskiej formacji będzie M1x, w którym również gra polski zawodnik – Filip “Tudson” Tudev, ale on i jego drużyna ma bardzo trudne zadanie.

Co sądzisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Poprzedni artykułStronghold: Warlords – poznajmy czarny proch oraz jego moc
Następny artykułEuro Truck Simulator 2 – w grze pojawi się wyspa Korsyka
Michał Urban
Dziennikarz esportowy, zajmujący się tematyką Counter-Strike: Global Offensive.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.