Astralis potwierdza tylko fakt, że jest obecne najlepszą drużyną na świecie. Zespół prowadzony przez Lukasa „Gla1ve” Rossandera wygrał kolejny turniej, tym razem były to finały BLAST Pro Series, które odbyły się w Bahrajnie.
Spójrzmy teraz trochę na historię turniejów z cyklu BLAST Pro Series w wykonaniu duńskiej formacji, która ponownie zaprezentowała się z rewelacyjnej strony. Podopieczni Danny’ego „Zonica” Sorensena” wygrali cztery turnieje BLAST Pro Series, a dwukrotnie znaleźli się na drugim miejscu.
W roku 2018, Nikolai „Device” Reedtz i jego koledzy wygrali dwa turnieje z tej serii – Stambuł oraz Lisbona, natomiast w roku 2019 najlepsi byli w brazylijskim São Paulo.
Gospodarze zawodzą
Ciekawą kwestią wydaje się fakt, że jak drużyna gra u siebie, we własnym kraju, przy kibicach to powinno im dodawać motywacji do zwycięstwa. Tutaj tego nie było, Astralis w Kopenhadze w 2017 roku zajęło drugie miejsce, przegrywając w wielkim finale z – jeszcze wtedy – Brazylijczykami reprezentującymi formację MIBR.
W Danii rozgrywanych było trzy turnieje BLAST Pro Series, ale duński skład nie potrafił przeciwstawić się silnie grającym rywalom i ani razu nie wygrał w swojej stolicy. Oprócz wspomnianej Kopenhagi w 2017 roku i zajęcie drugiego miejsca, to samo miejsce zajęli również w stolicy Hiszpanii – Madrycie, w tym roku.
Astralis na BLAST Pro Series:
| Miasto | Miejsce |
| Kopenhaga 2017 | 2 |
| Stambuł 2018 | 1 |
| Lisbona 2018 | 1 |
| Sao Paulo 2019 | 1 |
| Madrid 2019 | 2 |
| Finały w Bahrajnie 2019 | 1 |
Na pewno dla samych zawodników BLAST Pro Series był serią bardzo udanych turniejów, bo żadna, inna drużyna nie wygrała tyle, co sami Duńczycy. Na drugim miejscu plasują się zawodnicy FaZe Clan, którzy wygrali dwa turnieje: Miami 2019 oraz Kopenhaga 2019, a tylko raz byli na drugim miejscu: Los Angeles 2019.
Jeśli chodzi natomiast o takie powiedzmy, trzecie miejsce to będzie dla amerykańskiej formacji Team Liquid, która u siebie w Los Angeles wygrała tylko jeden turniej, a trzy razy Jonathan „EliGE” Jablonowski i jego koledzy byli na drugim miejscu: Sao Paulo, Miami, Bahrajn – finały.
Czasem mam wrażenie, że są to lub były – zależy jak na to patrzeć – takie drużyny, które na różnych turniejach wymieniają się miejscami między sobą.
