Po ciągnących się w nieskończoność domysłach, spekulacjach, a nawet panikach, w końcu poznaliśmy prawdopodobnie znaczenie litery X w oznaczeniach nadchodzących procesorach AMD Ryzen. Wiele osób bało się, że tylko modele z oznaczeniem X w nazwie będą miały odblokowany mnożnik. A firma AMD pójdzie w ślady Intela, rezerwując overclocking tylko dla wybranych. Wszyscy mogą spać spokojnie – AMD dotrzyma słowa.
Jak donosi jeden z użytkowników serwisu Reddit, wg AMD litera X oznacza w procesorach obecność funkcji XFR – Extended Frequency Range. Funkcja ta wchodzi w skład technologii SenseMI, odpowiadając za zarządzanie energią procesora. Według doniesień technologia XFR potrafi przetaktować zegar rdzeni procesora ponad zadaną przez producenta maksymalną wartość, w oparciu o dane z wielu sensorów zawartych w układzie. AMD zapewnia, że nie ma mowy o żadnej niestabilności w działaniu procesora. System jest na tyle zaawansowany, że ma dostosowywać się indywidualnie do każdego egzemplarza procesora. Dla mniej doświadczonych użytkowników to darmowe OC bez konieczności ingerencji w ustawienia BIOS.
Jednak jak wiadomo każdy medal ma dwie strony. Funkcja XFR jest integralną częścią technologii SenseMI, a nie zupełnie autonomicznym tworem. Nasuwa się więc pytanie jak będą zachowywały się wersje procesorów bez tej funkcji lub w jaki sposób AMD ją zablokuje?
Obecność technologii XFR w procesorach z oznaczeniem X potwierdzać może TDP układów – dla R7 1700 wynosi 65 W, a dla R7 1700X już 95 W. Różnica 30 W to dość dużo. Musimy poczekać na dokładne dane procesorów. Jeżeli jednak taktowanie bazowe będzie na tym samym poziomie, przy 100 MHz różnicy w trybie turbo, to właśnie ta różnica TDP może potwierdzać funkcję XFR.