Przed rozpoczynającymi się Mistrzostwami Świata – Intel Extreme Masters Rio Major 2022 porozmawiałem z komentatorem oraz analitykiem e-sportowym Jakubem “Kubikiem” Kubiakiem.
Michał Urban: Kuba, przed nami drugi najważniejszy turniej w tym roku – Intel Extreme Masters Rio Major 2022, na którym niestety, nie będziemy mieli żadnego polskiego zespołu, choć jakaś szansa była, bo w roli zespołu rezerwowego do turnieju kwalifikacyjnego RMR (Regional Major Rankings) dołączył Illuminar Gaming, ale nie udało się. Co Twoim zdaniem zawiodło, wymaga poprawy i dopracowania?
Kuba “Kubik” Kubiak: Zabrakło ogrania tego składu podczas światowego turnieju, gdzie tysiące osób śledzą ich poczynania, mają oczekiwania i wierzą w końcu na powrót polskiej sceny. Gra w takich warunkach nie jest łatwa, wymaga przepracowania tego i mimo że część graczy uczestniczyła w podobnych inicjatywach, to jednak przerwa była bardzo duża od takich występów. Ważne też jest poznanie swoich kolegów z drużyny w takich momentach, jak reagują, jakie uruchamiają się mechanizmy. Czym częściej jeden polski skład będzie występował w turniejach takiej rangi, tym ta odporność i szansa na odniesienie sukcesu będzie większa.
Największym zaskoczeniem dla całego e-sportowego świata jest brak awansu na Mistrzostwa Świata w Brazyli zarówno G2 Esports oraz Astralis. Od pewnego czasu mówi się o powrocie do drużyny duńskiego zawodnika, którym jest Nicolai „dev1ce” Reedtz (obecnie Ninjas in Pyjamas). Czy według Ciebie Astralis potrzebuje przebudowania całego składu i poukładania wszystkiego od nowa? A co z G2 Esports? Wydawało się, że po ESL Pro League jest w bardzo dobrej formie.
Moim zdaniem u G2 jest przeogromny ciężar związany z Majorem. NiKo jeszcze go nie wygrał, jako jeden z najlepszych graczy na świecie i cała drużyna to odczuwa. Towarzyszące myśli: a co jak przegramy, znowu staniemy się przedmiotem żartów? Bardzo utrudniają działania. Podczas EPL-a tej presji nie było i od razu ta gra wyglądała lepiej. Dla G2 jest to bardzo zły sygnał i jestem ciekaw ich dalszych kroków, związanych z tym składem. Co do Astralis, tutaj bez zaskoczeń. Brak stabilnego składu, ciągle problemy kadrowe, jakbym widział G2 kilka sezonów wcześniej pod kątem problemów ze znalezieniem AWP-era. Stąd też powrót device’a byłby ciekawym zagraniem.
Polskiego zespołu nie będzie, ale będą polscy zawodnicy w międzynarodowych składach: Dycha (ENCE), Siuhy (GamerLegion), F1KU (OG Esports). Dla Kamila, jak i Maćka będzie to pierwszy tak duży turniej w ich karierze. Jak ocenisz ich szansę na grę? Tak, czy inaczej będziemy mieli komu kibicować.
Szanse na awans są przeogromne. Pamiętajmy, że europejski RMR jest najtrudniejszy do przejścia i dla każdej europejskiej drużyny powinien być to duży plus. W mojej opinii planem minimum obu ekip będzie awans do fazy Legend!
Porozmawiajmy chwilę na temat GamerLegion, bo zespół Siuhego zaprezentował się rewelacyjnie. Już w pierwszym meczu byli bardzo blisko pokonania FaZe Clanu, a w meczu o awans wygrali z G2 Esports. Spodziewałeś się tego przed rozpoczęciem turnieju?
Nie spodziewałem, ale bardzo przyjemnie ogląda się ich grę. Pod kątem ataków niesamowity wachlarz możliwości u polskiego kapitana. Mamy elementy szybsze, jak i wolniejsze. Są taktyki proste, ale dla tych zaawansowanych, które opierają się na zmyłkach, też znajdzie się miejsce. To się może podobać! Moim zdaniem każdy ma tam sporo przestrzeni i zaufania, ogląda mi się podobnie jak ekipę ENCE w momencie ich najwyższej formy, z Polakami w składzie!
To teraz przejdźmy jeszcze do OG Esports. Co możesz powiedzieć o tym zespole?
Ważne by wszyscy byli w formie, bo w jednym z komentowanych przeze mnie spotkań brakowało dość mocno 2 graczy. Pod kątem RMR-a, oglądane mecze w wykonaniu GamerLegion zrobiły na mnie większe wrażenie. OG jednak kiedy zatrybi i trafi na potencjalnie mocniejszych rywali, może sporo zyskać pewnością gry u swoich kluczowych zawodników, którzy niczym nie ustępują tym topowym na świecie.
A ENCE? Warto dodać, że nie tak dawno do fińskiej organizacji dołączyła Xirreth.
ENCE chciałoby się powiedzieć, że szuka jeszcze swojej drogi, ale to, co zrobili na RMR chyba wielu zaskoczyła. Tam przede wszystkim zagrała bardzo dobra gra w CT. W fazie Legend też często powinni mieć lepszy seeding, więc prawo wyboru strony CT w BO1. Jeśli utrzymają formę strzelecką, są szanse na Play-off!
Do teraz region amerykański, bo tam również było ciekawie. Na Majorze zagra Gabriel „FalleN” Toledo, czyli jedna z Legend brazylijskiej sceny CS:GO. Oprócz FalleNa w turnieju weźmie udział także coldzera i zasadniczo większość brazylijskich zawodników, którzy grali ze sobą w przeszłości.
Fajnie, że Legendy brazylijskiej sceny ciągle są w stanie wywalczyć awans na Majora. Boję się jednak, że tutaj może dojść do brutalnej weryfikacji. Pamiętajmy jednak, że mówimy o jedynych z najbardziej doświadczonych graczy na świecie, więc jest szansa, że pewnością siebie zmiażdżą rywala i nie dadzą mu pokazać pełni swoich możliwości.
Jak ocenisz prezentację amerykańskiego zespołu Team Liquid, do którego dołączył YEKINDAR? Bo wydaje mi się, że drużyna potrzebowała takiego zawodnika, patrząc też na wyniki, jakie z nim osiągają.
Jestem pozytywnie zaskoczony, że amerykańska drużyna tak daleko zaszła w ESL Pro League. Oczywiście można wskazać na rywali, których trafiali po drodze jako jednej z przyczyny ich sukcesu, ale jednak dwukrotna wygrana i bardzo zacięty finał z Vitality są dowodem na ich dobrą formę. Ale nie zdziwię się, jeśli nie awansują do play-off.
Czy według Ciebie amerykańska scena się powoli odradza? Mam tutaj na myśli, że na Majorze oprócz Team Liquid, również zagra Evil Geniuses, a w ramach RMR bardzo dobrze zaprezentowało się Complexity Gaming.
Tak, mówimy o początkach powrotu amerykańskiej sceny po pandemii. Cieszy to bardzo, bo brakowało zachodzących daleko ekip z tego regionu. Nie bez powodu dystrybucja slotów w RMR jest podzielona na regiony. Każdy ma mieć swoich reprezentantów, bo tylko tak może rozwijać się cała scena.
Czym dla Ciebie jako komentatora i analityka CS:GO jest turniej o randze Majora?
Jak zawsze największym wskaźnikiem aktualnej formy. Liczę, że ten Major będzie wyjątkowy pod kątem brazylijskich kibiców, którzy mają mieć okazję kibicowania swoim już od wczesnej fazy turnieju. Z ogromną radością wyczekuję tej zmiany!
Czy Twoim zdaniem na Majorze w Brazylii będą jakieś zaskoczenia wśród drużyn?
Major to zawsze zaskoczenia, więc nie wierzę by tym razem miało być inaczej! Liczę na GamerLegion w fazie pretendentów oraz Na’Vi w fazie głównej jako moich faworytów!
Więcej wywiadów w temacie Intel Extreme Masters Rio Major 2022.
