fbpx
Strona głównaPcMod.plArtykułyENCE z pierwszym zwycięstwem w ESL Pro League Season 19

ENCE z pierwszym zwycięstwem w ESL Pro League Season 19

Wczoraj polski zespół ENCE rozpoczął grę w ramach ESL Pro League Season 19. Początek nie był udany, bo podopieczni fińskiej organizacji e-sportowej musieli uznać wyższość zespołu którego kapitanem jest Janusz “Snax” Pogorzelski – GamerLegion, przegrywając wynikiem 0:2. Dzisiaj nie obyło się bez problemów, ale trzech mapach pokonali reprezentantów australijskiej drużyny Bad News Kangaroos.

Pierwszą mapą rywalizacji pomiędzy ENCE oraz Bad News Kangaroos było Vertigo, wybrane przez formację z regionu Oceanii i Pacyfiku. Polacy rozpoczęli grę po stronie broniącej, wygrywając dwie pierwsze rundy, co dało podopiecznym Jakuba „Kubena” Gurczyńskiego nieznaczną przewagę już na początku. Po chwili goście z Australii próbowali odrobić wynik, aby być w miarę blisko swojego rywala z Europy, 3:2. Reprezentanci ENCE zaczęli dominować oponenta, który w żaden sposób nie potrafił przeciwstawić się silnie grającej drużynie polsko-duńskiej, 8:2. Pierwsza połowa zakończyła się wysokim prowadzeniem Olka „Hadesa” Miśkiewicza i jego kolegów, wynikiem 9:3. Po zmianie stron ENCE wygrało nie tylko rundę pistoletową, ale dwie kolejne, co dało im punkt meczowy, ale z zakończeniem meczu były lekkie problemy, gdyż Bad News Kangaroos zaczęli robić powrót do spotkania, wygrywając cztery rundy z rzędu, ale przewaga punktowa po stronie Pawła „Dychy” Dychy i jego zespołu była na tyle znacząca, że pomimo delikatnie napotkanych problemów, polski zespół pewnie zakończył pierwszą mapę wynikiem 13:7.

Problemowy Nuke

Drugą mapą był Nuke, wybrany przez ENCE, którzy zaczęli grę po stronie ofensywnej, wygrywając rundę pistoletową, ale później Australijczycy przejęli inicjatywę, zdobywając trzy rundy z rzędu, wychodząc pierwszy raz w meczu na prowadzenie, 3:1. Początek należał do zespołu Toby’ego „Brace” Barnesa i jego zespołu, 5:1. Polacy mierzyli się ze sporymi problemami, bo nie umieli przeciwstawić się rywalowi, który prezentował bardzo dobrą i pewną grę, wręcz dominowali ENCE wynikiem 7:1. Dopiero po dłuższej chwili, podopieczni Jakuba „Kubena” Gurczyńskiego, wygrali trzy rundy z rzędu, przybliżając się nieco do oponenta przed drugą połową, 8:4, która rozpoczęła się od zwycięstwa polskiego zespołu w rundzie pistoletowej, zatem był to dobry start ze strony polskiej drużyny, 8:5. Jednak Australijczycy ponownie dali o sobie znać, ale mimo wszystko Polacy powrócili do gry, odrobili straty punktowe do rywala. Jared „Hazr” O’Bree i jego koledzy mieli minimalną przewagę, 11:9 i byli bardzo blisko zwycięstwa. ENCE walczyło, ale Bad News Kangaroos okazali się być lepszym zespołem, wygrywając wynikiem 13:9.

Polska dominuje Australię

Decydującą mapą był Anubis, na którym Polacy zaczęli grę po stronie ofensywnej i od początku dominowali swoich rywali, którzy zupełnie nie mieli sposobu na przeciwstawienie się ENCE. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 12:0, natomiast w drugiej, wygrali rundę pistoletową i zakończyli mecz wynikiem 13:0.

Transmisja ESL Pro League Season 19 z polskim komentarzem dostępna na kanałach Piotra “Izaka” Skowyrskiego: Twitch oraz YouTube.

Co sądzisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
Michał Urban
Michał Urban
Dziennikarz esportowy, zajmujący się tematyką Counter-Strike: Global Offensive.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Warto przeczytać