Pisząc tego newsa już wiemy, że informacje, o tym jakoby Windows 10 nie potrafił poprawnie “używać” nowych procesorów AMD, są nieprawdziwe. Sprawa miała dotyczyć problemu z poprawnym wykorzystaniem technologii wielowątkowości (SMT -Simultaneous Multithreading) przez system Windows 10. Opisywany przypadek tyczył się złego przydzielania zadań dla poszczególnych procesorów logicznych, co miało powodować spadek ich wydajności.
Szczególnie dotknięte miałyby gry, gdzie w testach plasowały się daleko za odpowiednikami Intela. W tym temacie nawet na Tweeterze zabrał głos oficjalny profil wsparcia Microsoftu. Wpis wyjaśnia, że nowe procesory to nowe problemy i błędy do rozwiązania. Ekipa zbada sprawę i spróbuje ją rozwiązać.
@audiemmm A new high-end processor means new bugs to neutralize⚔️⚔️⚔️! We'll look into this and provide information in future updates.
— Microsoft Support (@MicrosoftHelps) March 8, 2017
Na koniec dnia w całej tej aferze głos zabrało samo AMD. Oznajmiło, że opisywany problem nie występuje. Zalecane jest jednak, aby w systemie Windows 10 wybrać plan zasilania “Maksymalna wydajność”. Ma to zapobiec spadkom wydajności poprzez różne funkcje oszczędzania energii oraz zapewnić maksymalne osiągi nowych układów Ryzen