Virtus.pro pokonało w pierwszym meczu turnieju Kalashnikov Cup Season 2 drużynę Epsilon. Przez większą część spotkania, Janusz “Snax” Pogorzelski i jego zespół byli lepsi.
Mecz pomiędzy Virtus.pro oraz Epsilon odbył się na mapie Inferno. Polacy rozpoczęli mecz po stronie atakującej, przegrywając rundę pistoletową, ale po chwili sytuacja na mapie się zmieniła. Zespół z Polski szybko odpowiedział wygraną rundą a następnie powiększył swoje prowadzenie, 3:1. Początek meczu zdecydowanie dla Janusza „Snaxa” Pogorzelskiego i jego drużyny. Doskonała gra zarówno Pawła „Byali” Bielińskiego jak i Janusza „Snaxa” Pogorzelskiego, którzy wygrali swoje rundy 1 na 2 oraz 1 na 3 i tym samym podwyższyli swoje prowadzenie, 8:1. Z każdą, kolejną rundą, Virtusi grali perfekcyjnie, 9:1.
Jeśli chodzi o przeciwników z zespołu Epsilon, od początku meczu, wygrali tylko jedną rundę, pistoletową. Pod koniec pierwszej połowy, Epsilon wygrał trzy rundy z rzędu, a pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 11:4 dla Virtus.pro.
Po zmianie stron, rundę pistoletową wygrała drużyna Epsilon, 11:5. Drugą połowę lepiej rozpoczęli Niels „K1to” Gruhne oraz jego koledzy, którzy powracali do meczu, odrabiając punkty do Polaków, 11:7. W pewnym momencie, gracze Epsilon byli blisko wyniku remisowego, 13:10. Końcówka meczu należała do Virtus.pro, którzy pokonali Epsilon wynikiem 16:12.
