Na początku października 2017 roku miała miejsce premiera gry Take Off – The Flight Simulator. Jest to symulator lotniczy, który do tej pory był dostępny jedynie na urządzenia mobilne. Za przeniesienie gry odpowiedzialne jest studio Jujubee, które na swoim koncie ma takie tytuły, jak: Realpolitiks, Flashout 2, Spellcrafter, czy tworzony jeszcze Kursk.

Fabuła

Otrzymujemy zadanie przeszkolenia się w zawodzie pilota. Pierwsze kilka misji to są proste egzaminy i samouczki, które pozwolą nam zapoznać się z mechaniką gry. Po ich przejściu otrzymujemy kolejne rangi oraz dostęp do następnych zadań. W międzyczasie dostaniemy proste zadanie sterowania linią lotniczą.

Take Off - The Flight Simulator

Rozgrywka

Jeżeli chodzi o misje, to są one bardzo zróżnicowane. Od prostych kilkuminutowych do nawet półgodzinnych.

W każdej sekcji z misjami mamy do dyspozycji kilka różnych samolotów, które możemy zakupić. Cena jest adekwatna do oferowanych możliwości.

Mając pieniądze możemy je ulepszać, czyli mocniejszy silnik, szybsze przyspieszenie, większa wytrzymałość. Prócz tego można zmienić ich wygląd zewnętrzny.

Fizyka w grze jest na przyzwoitym poziomie, ale do prawdziwych symulatorów lotu grze jest bardzo daleko. Aczkolwiek nie to było zamysłem twórców. Głównym założeniem była dobra zabawa i rozrywka.

Sterowanie samolotami

Sterowanie naszymi maszynami nie należy do trudnych, aczkolwiek zejdzie się sporo czasu, nim opanujemy mechanikę startu, lotu oraz lądowania. Nam niektóre krótkie misje potrafiły zająć po kilkadziesiąt minut, nim opanowaliśmy poszczególne samoloty.

Take Off - The Flight Simulator - sterowanieSystem kontroli w grze umożliwia graczom zarządzanie najważniejszymi aspektami lotu: sterowanie, przepustnica oraz autopilot.

Autopilot to bardzo ważna funkcja, która przygotowuje gracza do prawdziwego lotu oraz pokazuje pełne możliwości sterowania maszyną. Aby aktywować autopilota, należy popatrzeć na górę ekranu i wcisnąć spację na klawiaturze.

Take Off - The Flight Simulator

Precyzyjny lot to zupełnie inna bajka. Jest bardzo realistyczny i zapewnia dużo zabawy. Mamy opcję sterowania przepustnicą, lotkami, manetkami, klapami. Po włączeniu ekranu pomocy (przycisk Esc) możemy zobaczyć pełne sterowanie, dostępne w grze.

Oprawa graficzna

Czas przejść do oprawy graficznej. Ta w grze Take Off prezentuje się na zadowalającym poziomie. Modele samolotów zostały w miarę wiernie odwzorowane, aczkolwiek nie są to maszyny na licencjach.

Take Off - The Flight Simulator

Kokpit wygląda również realistycznie, ale nie klikamy sobie przyciskami.

Ruchome elementy to ster, przepustnica i pedały.

Muzyka

Twórcy zadbali o przyjemną dla ucha muzykę. Towarzyszy nam ona w menu głównym oraz podczas każdej misji.

 

Wady

Mimo, że to jest Take Off to port wersji mobilnej, to można było w sumie postarać się o lepszej jakości elementy geograficzne. W grze mamy okazję lądować na wielu lotniskach oraz przelatywać nad miastami.

Bardziej sprawne oko zauważy, że budynki wspomnianych miast czy lotnisk nie wyglądają zbyt atrakcyjnie.

Podsumowanie

Take Off – The Flight Simulator to ciekawy symulator lotniczy. Prócz kilku wad tytuł potrafi wciągnąć na wiele godzin.

Take Off - The Flight SimulatorMy sami spędziliśmy kilka weekendów i wieczorów na przechodzeniu misji. Niektóre potrafią zajmować po kilkanaście minut. Do tego dochodzi również zarządzanie flotą lotniczą, którą otrzymujemy po przejściu pierwszych misji wprowadzających.

Take Off - The Flight SimulatorGrę możemy polecić osobom, które szukają odprężenia i lubią sobie polatać samolotami dla odprężenia.

Zalety:

  • Ładnie odwzorowane kokpity
  • Duża ilość samolotów
  • Fizyka startu, lotu i lądowania
  • Duża ilość zróżnicowanych misji

Wady:

  • Oprawa graficzna budynków i elementów geograficznych
Co sądzisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Poprzedni artykułKingdom Come: Deliverance – recenzja od gram.pl
Następny artykułBIOSTAR S150-120 – nowe dyski SSD o pojemności 120 GB
Michał Olber
Zawodowo zajmuję się pisaniem newsów i artykułów na portalu PCMod.pl. Prócz tego składam i naprawiam komputery dla znajomych oraz klientów. Moja przygoda z komputerami, zaczęła się pod koniec liceum, czyli w roku 2005, kiedy to złożyłem swój pierwszy zestaw. Wciągnęło mnie to na tyle, że do dnia dzisiejszego nie ma dnia, abym nie dowiedział się czegoś nowego ze świata nowoczesnych technologii. Kiedy inni pasjonują się super samochodami, ja potrafię ucieszyć się z dobrze wyglądającego i wydajnego procesora, płyty głównej, karty graficznej, obudowy itp. Od przeszło 10 lat przygotowuję wirtualne konfiguracje i składam komputery. Jest to moja wielka pasja, którą staram się należycie pielęgnować, codziennie ucząc się czegoś nowego i utrwalając obecną wiedzę do perfekcji.