Do naszej redakcji zawitała obudowa tajwańskiego producenta akcesoriów komputerowych – SilverStone SG13B. Swoją premierę miała na początku 2015 roku. Jej dużą zaletą są kompaktowe rozmiary oraz stosunkowo niska cena wynosząca maksymalnie 230 zł. Prócz tego SilverStone oferuje kilka różnych modeli:

  • SilverStone SG13B (kolor czarny, siatka na przednim panelu)
  • SilverStone SG13B-Q (kolor czarny, plastik na przednim panelu imitujący aluminium)
  • SilverStone SG13WB (kolor czarny i biały, siatka na przednim panelu)
  • SilverStone SG13WB-Q (kolor czarny i biały, plastik na przednim panelu imitujący aluminium)
  • SilverStone SG13P (kolor różowy, siatka na przednim panelu)

Warto dodać, że obudowy mini-ITX na dobre zadomowiły się już w inwentarzu wielu użytkowników. A to za sprawą samych producentów, którzy nie pozostawali bierni i tworzyli wiele konstrukcji. SilverStone jest jedną z kilku firm, która jako pierwsza zaczęła oferować w swoich produktach obudowy mini-ITX. Nie tak dawno miała miejsce premiera trzech ciekawych konstrukcji:

Jak się sprawdzi nasza konstrukcja SilverStone SG13B? Zapraszamy Was do artykułu.

Wygląd zewnętrzny SilverStone SG13B

Obudowa ma wymiary 285 x 181 x 222 mm (długość x wysokość x szerokość). Jest to zatem konstrukcja niewysoka, mająca stosowną głębokość oraz odpowiednią szerokość. Pozwoli to na umieszczenie jej na biurku obok monitora i nie zajmie wiele miejsca.

Panele boczne oraz górny to jedna zwarta bryła aluminium. Na każdym z boków mamy perforowane otwory do odprowadzania ciepła z wewnątrz.

Otwór po stronie karty graficznej jest dwa razy dłuższy, aby zapewnić lepszy dostęp powietrza.

SilverStone SG13B

Przednia część została wykonana z tworzywa sztucznego dobrej jakości. Na samej górze znajduje się włącznik oraz dioda statusowa. Po prawej stronie jest niewielkie wgłębienie z siatką do zasysania powietrza.

Cały przód natomiast to jedna wielka siatka, która umożliwia swobodny przepływ powietrza. Na samy dole z przodu producent umieścił dwa porty USB 3.0, wyjście słuchawkowe oraz wejście mikrofonowe. Widać tutaj także ładne logo producenta.

Z tyłu znajduje się miejsce na zaślepkę dla portów płyty, dwa sloty na kartę graficzną oraz miejsce na zasilacz ATX.

Na dole natomiast umieszczono gumowane nóżki, które niwelują przemieszczanie się obudowy po śliskiej powierzchni.

Wnętrze SilverStone SG13B

Przejdźmy teraz do opisania wnętrza. Demontaż odbywa się poprzez odkręcenie czterech śrub z tyłu i lekkim cofnięciu blachy w swoim kierunku. Na początku trzeba dobrze wyczuć, jak to się robi. Pierwsze co rzuca się w oczy, to szkielet nośny, który został wykonany z dobrej jakości stali, dzięki czemu cała obudowa jest bardzo stabilna.

Na samej górze na przodzie widzimy odkręcany panel, do którego można przymocować dyski twarde – talerzowe i SSD. Jest on łatwo demontowany, co umożliwia proste dołożenie dysków. Dodatkowo nie musimy tego panelu w ogóle montować. Troszkę dalej z tyłu po prawej stronie znajduje się uchwyt na dysk SSD. Są to elementy, które można zdjąć na stałe, aby nam nie przeszkadzały w obudowie.

Z tyłu widzimy także zaślepki w postaci dwóch śledzi. Są one utrzymywane przez pojedyncze śruby. Dodatkowo jest jeszcze jedna zaślepka nad nimi, która umożliwia zakrycie niewielkiego otworu.

Wprawne oko zauważyło także, że z przodu jest panel, który można odkręcić. Robi się to poprzez odkręcenie czterech śrub trzymających uchwyty. Po zdjęciu pokrywy widzimy miejsce na dużych rozmiarów wentylator. Sama pokrywa natomiast ma wszystkie najważniejsze podłączenia przedniego panelu do płyty głównej.

Na spodzie można zauważyć 4 otwory – wykorzystać je można to zamontowania 2.5-calowego dysku SSD.

Montaż podzespołów

Obudowa to jedna wielka komora, która ma pozwolić na umieszczenie wszystkich podzespołów. Płyta główna jest montowana poziomo, a tuż nad nią znajduje się zasilacz. Może to stwarzać pewne problemy w postaci chłodzenia, ale o tym poniżej.

Zamontowanie chłodzenia powietrznego

Jak wspomnieliśmy wyżej, przez zamontowany zasilacz jesteśmy ograniczeni w wysokości chłodzenia. Jednakże nie ma tego złego, co by nie wyszło na dobre. W zależności od zamontowanego typu zasilacza: ATX, SFX, czy SFX-L uzyskujemy dodatkowe milimetry. Aczkolwiek maksymalna wysokość podawana przez producenta to 61 mm. Pamiętajmy też, że bardzo mocne jednostki procesorowe mogą powodować wydzielanie się dużych ilości ciepła, a to musi być odprowadzane na zewnątrz.

Zamontowanie chłodzenia wodnego

Przed kupnem chłodzenia wodnego do tej obudowy należy zapoznać się z instrukcją na stronie. Jednakże w tym wypadku jesteśmy ograniczeni do modeli z jednym wentylatorem i krótką chłodnią. Producent zaleca 120 mm lub 140 mm wentylatory z chłodnicami. Oznacza to także, że nie możemy montować bardzo wydajnych procesorów, aby mieć przyzwoite temperatury.

Zamontowanie zasilacza

Jak wspomnieliśmy wcześniej, w obudowie zamontujemy zasilacze ATX, SFX i SFX-L. Każdy z nich wpływa w pewien sposób na wysokość naszego chłodzenia, a także ilość zajętego miejsca. My zalecamy montaż dwóch ostatnich typów, z racji tego, że sam producent podaje maksymalną długość zasilacza: 140 mm, aby było miejsce na podzespoły oraz ułożenie odpowiednie kabli.

Zasilacz można zamontować na dwa sposoby:

  • Do góry wlotem powietrza – wtedy powietrze jest zasysane z zewnątrz obudowy
  • Do dołu wlotem powietrza – wtedy powietrze jest zasysane z wnętrza obudowy, ale gryzie się to z naszym chłodzeniem procesora.

Różnicy między SFX, a SFX-L nie będzie zbyt dużej, ponieważ ten drugi jest niewiele dłuższy. Nie powinno to zatem wpłynąć na montaż pozostałych podzespołów.

Zamontowanie karty graficznej

Obudowa umożliwia montaż kart graficznych do maksymalnej długości 270 mm. W przypadku modeli ITX nie będzie z tym żadnych problemów, ponieważ z reguły mają one nie więcej, niż 220 mm. Maksymalna szerokość karty może wynosić jedynie 129 mm.

Zamontowanie płyty głównej

Obudowa pozwala na montaż płyt głównych w formatach mini-ITX i mini-DTX. Także wybór w tym wypadku jest dość duży.

SilverStone SG13B

Zamontowanie dysków

W obudowie możemy zamontować do 3 dysków twardych w następującej konfiguracji:

  • 1 x 2.5 cala i 1 x 3.5 cala
  • 3 x 2.5 cala

Umożliwia nam to dodatkowy panel, mocowany na górnym szkielecie trzymającym elementy. Do niego możemy zamontować jeden dysk 3.5 cala lub dwa dyski 2.5 cala. Osobny dysk 2.5 cala możemy przymocować do spodu obudowy za pomocą 4 śrub.

Podsumowanie testów SilverStone SG13B

Jaki jest zatem nasz werdykt? Po wielu dniach użytkowania możemy stwierdzić, że obudowa SilverStone SG13B spełniła nasze oczekiwania. Pomimo bardzo niewielkich rozmiarów, świetnie nadaje się do zestawu mini-ITX. Przy jej wyborze, podczas budowania trzeba kierować się ilością dostępnego miejsca. Inaczej, może się okazać, że albo będzie bardzo ciasno, albo coś nie wejdzie.

SilverStone SG13B ma bardzo łatwy dostęp do wnętrza oraz sprawny przepływ powietrza. Dodanie wentylatora z przodu poprawia wentylację i temperatury. Warto zastanowić się nad kupnem modularnego zasilacza SFX lub SFX-L, aby mieć więcej miejsca. Duży plus od nas, za brak denerwujących diod stanu.

Ciekawie rozwiązano również montaż dysków. Można to zrobić na kilka sposób i każdy z nich ma swoje zalety oraz wady.

Jaka jest cena obudowy? Wspomniany model można kupić w sklepach już od 240 zł. Jest to zatem akceptowalna cena, jak za tego typu produkt.

Zalety:

  • Świetny wygląd
  • Dobry stosunek ceny do jakości
  • Dobrze dopasowane elementy
  • Dobrej jakości plastik z przodu
  • Mieści karty graficzne do 266 milimetrów
  • Łatwy dostęp do wnętrza

Wady:

  • Z zasilaczem ATX jest bardzo mało miejsca
  • Problematyczne zarządzanie okablowaniem ze względu na małą ilość miejsca

 

Podsumowując, jesteśmy w stanie polecić tę obudowę wszystkim tym, którzy szukają czegoś w miarę taniego, ale solidnie wykonanego i posiadającego dobry wygląd.

Co sądzisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Poprzedni artykułNVIDIA GeForce Game Readey Drivers 382.05 ze wsparciem dla Prey
Następny artykułKod źródłowy Starcraft I z 1998 roku znaleziony na eBay
Michał Olber
Zawodowo zajmuję się pisaniem newsów i artykułów na portalu PCMod.pl. Prócz tego składam i naprawiam komputery dla znajomych oraz klientów. Moja przygoda z komputerami, zaczęła się pod koniec liceum, czyli w roku 2005, kiedy to złożyłem swój pierwszy zestaw. Wciągnęło mnie to na tyle, że do dnia dzisiejszego nie ma dnia, abym nie dowiedział się czegoś nowego ze świata nowoczesnych technologii. Kiedy inni pasjonują się super samochodami, ja potrafię ucieszyć się z dobrze wyglądającego i wydajnego procesora, płyty głównej, karty graficznej, obudowy itp. Od przeszło 10 lat przygotowuję wirtualne konfiguracje i składam komputery. Jest to moja wielka pasja, którą staram się należycie pielęgnować, codziennie ucząc się czegoś nowego i utrwalając obecną wiedzę do perfekcji.

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.