Zakończyła się rywalizacja w ramach fazy grupowej pierwszego turnieju po przerwie wakacyjnej – BLAST Premier: Fall Groups 2022. Jak zaprezentowały się drużyny?
Grupa A z polskim zawodnikiem
W tej grupie najlepszym zespołem było duńskie Astralis. Lukas „gla1ve” Rossander i jego koledzy na trzy rozegrane mecze, przegrali tylko jedno i widać było, że ich gra znacznie się poprawiła. Co więcej, w dwóch swoich meczach zdominowali wręcz swoich rywali. Inną drużyną, która równie dobrze się zaprezentowała było Team Vitality, które w czasie przerwy wakacyjnej przeprowadziło zmianę. Do składu dołączył Izraelczyk – Lotan „Spinx” Giladi, który wcześniej reprezentował ENCE. Dan „apEX” Madesclaire i jego koledzy na początku pokonali OG Esports, w składzie którego gra Maciej „F1KU” Miklas, natomiast w kolejnym wygrali ze szwedzkim Ninjas in Pyjamas. Z kolei OG Esports fazę grupową zagrało słabo, to znaczy w pierwszym meczu musieli uznać wyższość swojego rywala – Team Vitality, natomiast w drugim meczu zostali zdominowani, przegrywając z Astralis.
Zwycięskie Natus Vincere
Rywalizacja w grupie B rozpoczęła się od zwycięstwa amerykańskiej formacji Complexity Gaming z Natus Vincere, co było olbrzymim zaskoczeniem i wydawało się, że zespół z Ameryki Północnej będzie w stanie pokonać następnych rywali i było blisko, bo mecz z Team Liquid był wyrównany. Jednak to były tylko dwa takie mecze, gdzie faktycznie zaprezentowali się bardzo dobrze, bo w trzecim musieli uznać wyższość swojego oponenta, którym był Natus Vincere. Jeśli mowa już o Natus Vincere, warto podkreśli fakt, że w składzie nie było Oleksandra „s1mple” Kostylieva, a zastąpił go Daniil „headtr1ck” Valitov, który zaprezentował się bardzo dobrze i zagrał również dobrze. Co prawda podopieczni Andriy „B1ad3’a” Gorodenskiy’ego przegrali w pierwszym meczu, ale w następnych prezentowali się zdecydowanie lepiej i zwyciężyli grupę. Innym zespołem, który grał w tej grupie było G2 Esports, które jest również po zmianach w drużynie. Do zespołu dołączył Rasmus „HooXi” Nielsen oraz Justin „jks” Savage, ale występ w turnieju nie poszedł po myśli zespołu, który zajął ostatnie miejsce w grupie, przegrywając dwa mecze.
Duńczycy najlepsi
Najlepszym zespołem okazało się być duńskie Heroic, które na cztery mecze przegrało tylko raz. Z bardzo dobrej strony zaprezentowało się również FaZe Clan. Co więcej, i w tej grupie była formacja z Ameryki – Evil Geniuses, ale nie zaprezentowali się dobrze, bowiem zaczęli od porażki z FaZe Clan, natomiast w kolejnym meczu przegrali z BIG.
