Za nami 2 dzień zmagań ESL Pro League odbywającego się w Ameryce. Jak wiadomo tutaj w odróżnieniu od Europy jest tylko jedna grupa i to właśnie w niej rozegrano wczoraj dwa spotkania.
SWOLE PATROL 2:0 TEAM LIQUID
Wielka niespodzianka i wynik, którego chyba nikt się nie spodziewał. Zdecydowany faworyt do wygrania w tym meczu – Team Liquid poniósł klęskę aż 0:2 (11:16 Vertigo, 12:16 Overpass). Drużyna Swole Patrol już od początku turnieju pokazywała się z dobrej strony, ponieważ w pierwszym meczu wywalczyli mapę na 100 Thieves. Czyżby Ryan “freakazoid” Abadir z kolegami okazali się czarnym koniem zawodów, który wywalczy sobie awans?
EVIL GENIUSES 1:2 100 THIEVES
Bardzo wyrównane i ciekawe spotkanie, do którego rozstrzygnięcia potrzebne były 3 mapy. Ostatecznie 100 Thieves wyszło zwycięsko z tej konfrontacji wygrywając 2:1 (12:16 Inferno, 16:13 Train, 16:6 Nuke). Bardzo dobrym występem indywidualnym popisał się Aaron “AZR” Ward notując stosunek zabójstw do śmierci – 65/48. Jak widać 27-latek trzyma ciągle dobrą formę z jakiej go pamiętamy podczas Intel Extreme Masters Katowice 2020.
Wszystkie spotkania możemy oglądać na kanale ESL_CSGO za pośrednictwem platformy twitch.tv