Paweł “innocent” Mocek w MAD Lions. Dobry transfer dla polskiego zawodnika?

0
59
ESL Mistrzostwa Polski Jesień 2021
Fot. DreamHack - Alex Maxwell

Paweł “innocent” Mocek rozpoczyna swoją nową przygodę w nowym zespole, jakim jest hiszpańska organizacja MAD Lions. Czy to dobry kierunek, a zarazem dobra droga dla byłego zawodnika Illuminar? Owszem, tak. Jest to z pewnością wiadomość dla polskich kibiców, którzy już w ten weekend będą mogli obserwować polskie mecze. O czym mowa? O DreamHack Open Summer 2020, ale o tym będziemy pisać w kolejnych tekstach, a teraz napiszę coś od siebie w kwestii transferu.

Moim zdaniem, Paweł “innocent” Mocek zrobił ogromny krok na przód, jeśli chodzi o karierę gracza. Polskie drużyny grają w internetowych turniejach, tam idzie im różnie, natomiast on dostał propozycję od hiszpańskiej organizacji i zamierza z niej skorzystać, bardzo dobrze. Oczekiwania są, wiadomo ale wydaje mi się, że nie powinniśmy od razu wychwalać polskiego zawodnika, a poczekać na wyniki w meczach, na turniejach i wtedy komentować, oceniać.

Zaraz po dzisiejszym transferze, porozmawiałem z Andrzejem Śledziem właśnie na ten temat. Przeczytajcie, co powiedział. Poza tym, zyskał również doświadczenie na scenie międzynarodowej w drużynach z Europy, bo przecież grał w PENA Sports, Seed, Sprout, Tempo Storm. Można również powiedzieć, że większość drużyn, w których grał pochodzi z Europy Zachodniej.

Weekendowy debiut w MAD Lions

Już w weekend pierwszy debiut na DreamHack Open Summer 2020, Pawła Mocka w nowym zespole, co prawda nie będzie to LAN, ale jednak debiut, to się dla nas liczy. Jeśli polsko-duński skład wygra turniej to będzie coś mega dla nas, natomiast sam nie oczekuję tego na typ etapie. Ktoś, kto interesuje się światową sceną e-sportu doskonale zdaje sobie z tego sprawę, że aby ułożyć grę drużynową potrzeba czasu, potrzeba dopasowania się do gry kolegów. Może wydawać się to takie proste, ale z pewnością nie jest, trzeba również poznać wszystkie szczegóły gry w zespole.

A co, jeśli odpadną zbyt szybko?

Nic się przecież nie stanie. Tak jak pisałem, zespół musi się ze sobą dobrze zgrać, aby wszystko działało tak, jak powinno. Czasem odnoszę wrażenie, że od zawodnika który idzie do innego zespołu od razu na wejściu oczekuje się samych zwycięstw, a na te trzeba poczekać. Zaraz po DreamHacku jest kolejny, o wiele większy turniej – ESL One: Cologne 2020 na którym zagrają podopieczni Luisa “peacemakera” Tadeu.

Podsumowując, Paweł “innocent” Mocek dobrze zrobił, że poszedł do MAD Lions. Jest na tyle doświadczonym zawodnikiem, grał w innych zespołach poza Polską i z pewnością sobie poradzi w zespole. Poza tym, bardzo dobrze zna język angielski, ma doświadczenie na arenie międzynarodowej. Nabierze większego doświadczenia w grze na zdecydowanie lepsze formacje, które grają na światowym poziomie, bo na turniejach w grupie nie ma tych drużyn z niższej półki, ale są takie zespoły jak np. Team Vitality, Natus Vincere, mousesports, czy FaZe Clan.

Co sądzisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Poprzedni artykułJarek “PashaBiceps” Jarząbkowski zostaje ambasadorem Team Liquid!
Następny artykułPhilips 498P9 – 49-calowy monitor o rozdzielczości Dual Quad HD
Michał Urban
Dziennikarz esportowy, zajmujący się tematyką Counter-Strike: Global Offensive.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.