Oskar “DeerFluffy” Formella: “Jestem przekonany, że doświadczenie Fallena będzie miało istotny wpływ na grę zawodników”

1
90
games clash masters gdynia 2019
games clash masters gdynia 2019
Przed rozpoczynającym się, pierwszym, oficjalnym turniejem – BLAST Premier: Global Finals 2020 porozmawialiśmy z jednym z komentatorów BLAST-a – Oskarem “DeerFluffy” Formellą m.in o Astralis, FURII Esports, a także G2 Esports.

Michał Urban: Na wstępie zapytam, jaki to był dla Ciebie rok 2020 pod kątem e-sportu? Było dużo ciekawych informacji, turniejów.

Oskar “DeerFluffy” Formella: Początek roku 2020, jak każdego innego jest zawsze cięższym okresem w e-sporcie, a to za sprawą “zastoju turniejowego”. Bodajże przez pierwsze 2 miesiące nie działo się zupełnie nic. Przełamanie zapewnił nam dopiero turniej FLASHPOINT, który również odbył się w okrojonej formie za sprawą aktualnej sytuacji. Jednak maszyna ruszyła! Turnieje z dużą ilością tygodni / edycji takie jak np. Home Sweet Home zapewniły nam masę emocji związanymi z drużynami tieru drugiego. Z miesiąca na miesiąc wszystko rozwijało się bardzo dynamicznie, były również momenty, gdzie ilość nachodzących na siebie turniejów była tak duża, że brakowało nam ludzi do komentowania! Mówiąc o samych drużynach i zmianach działo się jeszcze więcej! Zmiany w Astralis, wprowadzenie szóstych zawodników, indywidualne młode talenty i ogrom innych informacji. Wspominając o tym mówię nie tylko o scenie zagranicznej, ale również o Polakach coraz częściej znajdujących się w międzynarodowych drużynach. Innocent, MICHU, Dycha, Snatchie to przecież dopiero początki, a już nie możemy się doczekać kolejnych. Polskie drużyny również pokazywały pazur, jak chociażby AVEZ, które wywalczyło wyjazd do Stanów! Myślę, że nie mam tutaj na co narzekać.

Jak rozpoczęła się Twoja praca w e-sporcie? Bo jesteś komentatorem, a myślałeś o pracy jako dziennikarz e-sportowy?

Oskar “DeerFluffy” Formella: Moja praca zaczęła się bardzo niespodziewanie. Pewnego dnia w moim rodzinnym mieście Gdynia zauważyłem plakat, z którego dowiedziałem się o lokalnym turnieju lan-owym. Bez chwili zastanowienia zadzwoniłem z pytaniem czy nie potrzebują pomocy w organizacji, informacją zwrotną był brak tylko jednej osoby – komentatora. Pomimo żadnego doświadczenia, chętnie zgłosiłem się na ochotnika jednak, kiedy poprosili mnie o próbkę komentowania zamarłem. Przez całą noc nagrywałem 5 minut mojego komentarza z nadzieją, że się spodoba. Udało się. Pierwszy w życiu mecz skomentowałem od razu na lanie! Co prawda dla 10 osób na widowni i około 50 na transmisji ale dla mnie to było największe osiągnięcie w życiu! Później pojawiły się Akademię Casterów, z których udało mi się skorzystać w 100%, a teraz na co dzień komentuje największe turnieje na świecie! 

Przed nami BLAST Premier 2020 Global Finals. W 2019 roku globalne finały wygrał najlepszy zespół w historii Counter-Strike’a: Global Offensive, Astralis. Czy myślisz, że Duńczycy są obecnie na tyle mocnym zespołem, że mogą wygrać również te finały?

Oskar “DeerFluffy” Formella: Drużyna Astralis nie przestaje nas zaskakiwać.. Myślę, że właśnie w zeszłym roku zrobiła to najmocniej, decyzja o odpoczynku kilku kluczowych zawodników była dla nas dużym zaskoczeniem, spodziewaliśmy się koniec ery tego zespołu jednak nic bardziej mylnego..Astralis od Listopada w swoim podstawowym składzie po raz kolejny wróciło na 1 miejsce w rankingu HLTV i w grudniu przegrała tylko 3 oficjalne spotkania, na 16 które były rozgrywane.. Jestem przekonany, że tak łatwo swojego ulubionego turnieju nie oddadzą i na BLAST Premier 2020 Global Finals pewnie będą dążyć do zwycięstwa.

Na BLAST Premier 2019 Global Finals zagrają dwa zespoły, które rywalizowały ze sobą podczas finałów w 2019 roku, a tymi drużynami są: Team Liquid oraz Astralis. Prawdopodobnie w amerykańskim zespole będzie zmiana składu, do którego dołączy Gabriel „FalleN” Toledo. Czy Twoim zdaniem, amerykańsko-brazylijski skład może powalczyć o zwycięstwo?

Oskar “DeerFluffy” Formella: Team Liquid stoi pod jednym wielkim znakiem zapytania a pro po swojego końcowego składu, a te zmiany mogą zadziałać w dwie strony, jeśli faktycznie Gabriel „FalleN” Toledo pojawi się w line’upie to dodatkowy brazylijski temperament, może pomóc w walce o jak najwyższą lokatę. Uważam jednak, że pomimo braku materiałów do analizy Astralis jest tak solidną drużyną, która w trakcie gry będzie w stanie przystosować się do swojego rywala i prowadzić to spotkanie według swoich zasad. Jednego jesteśmy pewni, nie ma szans, aby Liquid w znaczącym stopniu dorównywał zgraniem Duńczykom, więc nie pokładałbym wielkich nadziei w ekipie zza oceanu.

Jak jesteśmy już przy temacie Teamu Liquid zapytam, czy Twoim zdaniem prawdopodobne dołączenie doświadczonego Brazylijczyka i byłego zawodnika SK Gaming, Luminosity oraz MIBR zmieni coś w grze podopiecznych JasonaO’Toole’a? 2020 rok dla Amerykanów był niezbyt dobry.

Oskar “DeerFluffy” Formella: Jestem przekonany, że doświadczenie Fallena będzie miało istotny wpływ na grę zawodników. Wszystko zależy od tego jak brazylijski snajper wpasuje się w cały zespół i jak podczas oficjalnych meczów będzie przebiegać komunikacja wszystkich graczy. Liquid trenuje, to nie ulega wątpliwościom, jednak wiemy, że to co dzieje się na tak wielkich turniejach jest zupełnie inną rozgrywką. Ja osobiście nie mogę się już doczekać, co pokażą nam na serwerze, choć do tego transferu podchodzę z chłodną głową i czekam na efekty!

Na BLAST Premier 2020 Global Finals zagra osiem, najlepszych zespołów ze światowego TOP-u. Wśród nich jest m.in. duńskie Astralis, a także francuski Team Vitality. Czy masz swojego faworyta do zwycięstwa?

Oskar “DeerFluffy” Formella: Astralis. W ich grze, na każdej mapie i w każdym spotkaniu widzę coś czego brakuje u innych drużyn. Ich gra jest poukładana od początku do końca. Aby udało się ich pokonać nie można myśleć tylko o tym co dzieje się na serwerze, trzeba pokonać ich także mentalnie! Myślę tutaj o u grywanych cluch’ach przez takie talenty jak ZywOo, czy S1mple..To może przeszkodzić Duńczykom i wprowadzić nerwową atmosferę, którą będzie można wykorzystać  ale czy pokładanie nadziei w jednym zawodniku w drużynie ma sens?

W 2019 roku na BLAST Pro Series, ukraińska formacja Natus Vincere zajęła 5. miejsce w tabeli i w rezultacie nie awansowali na globalne finały. Czy teraz według Ciebie mają większe szanse na awans? Co ciekawe, rosyjsko-ukraińska formacja ma obecnie sześcioosobowy skład.

Oskar “DeerFluffy” Formella: NAVI jest drużyną bardzo chaotyczną, ich styl gry różni się od pozostałych.. Gra pod jednego zawodnika jest widoczna przy samej rozgrywce, tak jak i później po statystykach. Nie brzmi to zbyt zachęcająco, a jednak działa! W ostatnim czasie Na’Vi mocno poszybowało ku górze i aktualnie znajdują się na trzecim miejscy w rankingu HLTV. Szósty, osiemnastoletni zawodnik – B1T rozpoczął swoją przygodę z główną drużyną NA’VI od grudnia przy meczu z drużyną Astralis, podczas finałów BLAST Premier Fall, gdzie w pierwszym spotkaniu udało się Duńczyków pokonać. Uważam, że jak najbardziej w aktualnym składzie są w stanie dojść o wiele dalej.

Wśród zespołów jest także europejski skład G2 Esports, do którego z FaZe Clanu dołączył Nikola „NiKo” Kovač. Czy to według Ciebie był dobry transfer Bośniaka do drużyny hiszpańskiej organizacji i czy Twoim zdaniem G2 może powalczyć o zwycięstwo globalnych finałach?

Oskar “DeerFluffy” Formella: G2 po dołączeniu byłego zawodnika drużyny FaZe dość dobrze rozpoczęło swoją drogę podczas IEM Beijing-Haidian 2020, jednak z czasem podczas kolejnych spotkań ich gra stawała się czytelna, przez co czy na DreamHacku, czy na finałach BLAST Premier Fall przegrali z drużynami takimi jak FURIA, BIG czy Astralis. W świątecznej przerwie zawodnicy G2 na pewno mieli dużo więcej czasu aby i przeanalizować swoje błędy i poprawić swoją grę po pierwszych oficjalnych spotkaniach z NiKo. Przyznam, że pokładam nadzieje w tej drużynie i liczę na ich “odkucie się” za poprzednie spotkania.

Wydaje mi się, że jednym z lepszych zespołów z regionu amerykańskiego jest brazylijska FURIA Esports, która już w Europie zaprezentowała się ze świetnej strony, doskonale grająca drużyna której jeden z zawodników, KSERATO został wybrany jednym z najlepszych na świecie w 2020 roku. Czy to może być dla nich motywacja, aby wygrać?

Oskar “DeerFluffy” Formella: Ah ta Furia.. Miałem okazję komentować wiele spotkań tej drużyny w ostatnim czasie i jedno już wiem – NIGDY nie można tej drużyny przekreślać.. Nawet w przypadku, kiedy przegrywają na mapie wynikiem 9:15, bo i z takiej sytuacji udało im się wygrywać całą mapę po dogrywkach. Są oni niesamowici. Rozpędzają się mentalnie po każdej zdobytej rundzie. To jest taka mała zasługa aktualnej sytuacji – kamerki na drużyny i poszczególnych zawodników. Niejednokrotnie widzieliśmy jak zawodnicy brazylijskiej formacji po każdej rundzie zdobytej wyskakiwali z krzeseł, gratulowali sobie i traktowali ją jakby miała być ostatnią w życiu. Bardzo ciężko jest ich w takim momencie zatrzymać! Kserato, który ostatnio dysponuje niesamowitą formą jest tylko potwierdzeniem tego, że Furia jako ten czarny koń nie odpuści tak łatwo. 

Jednym z ciekawszych zespołów jest zapewne ComplexityGaming. Europejski skład również zagra na globalnych finałach, ale czy można im dać szansę na zwycięstwo? Gra i wyniki podopiecznych Jamiego „keity” Halla nie są najlepsze.

Oskar “DeerFluffy” Formella: Complexity zadziało na własną niekorzyść odsuwając oBo od wyjściowej piątki. Miałem okazję oglądać ten zespół niejednokrotnie podczas rozgrywek Home Sweet Home i tam większość tygodni padała ich łupem, był to zespół w którym indywidualne umiejętności zawodników robiły niesamowitą robotę. BlameF, czy też poizon ze snajperką zawsze potrafili odnaleźć się na mapie i w sytuacjach cluchowych byli pewniakiem. Od czasów dołączenia jks’a ciągle coś nie pasuje mi w ich grze i czysto teoretycznie nie są faworytami do zwycięstwa tego turnieju.

Nie wiem, czy zauważyłeś ale odniosłem wrażenie, że na wszystkich turniejach z BLAST-a jest czołówka zespołów, które co turniej zamieniają się miejscami w tabeli. Zapewne świadczy to o wyrównanym poziomie rywalizacji, ale czy Twoim zdaniem jest to związane z czymś jeszcze?

Oskar “DeerFluffy” Formella: Oczywiście, ze zmianami! Aktualnie jesteśmy na takim poziomie gdzie drużyny chcą tę dokręconą śrubę aż przekręcić, nie spoczywając na laurach kombinują jak wejść o to jedno oczko wyżej. Wspominaliśmy wcześniej już o kontrolowanych zmianach zawodników, nie przez słabszą formę, tylko w ramach testów. Wspominaliśmy także o szóstych zawodnikach i zmianach w zespołach na daną mapę.. To jest właśnie świadczy o tym do jakiego poziomu doszliśmy i jak to wpływa na dane drużyny.

Co Ciebie jako komentatora najbardziej interesuje na turniejach z cyklu BLAST Premier?

Oskar “DeerFluffy” Formella: Prócz oczywistej samej rozgrywki dla mnie najważniejszy jest sposób realizacji całego turnieju. Dla zwykłego widza może to być niedostrzegalne, jednak dla nas jako komentatorów to, co zawsze pokazują nam organizatorzy przechodzi wszelkie pojęcie. Dodatkowe ciekawostki na temat zawodników, dodatkowe statystyki, cała otoczka graficzna, pojedynki 1v1 również z ogromną pulą nagród. To sprawia, że turnieje z cyklu BLAST od A do Z wypełniają czas transmisji dla widza w 100% i od samego początku aż do końca nie chcemy przestać ich oglądać.

Możemy cofnąć się trochę do historii turniejów BLAST Premier oraz BLAST Pro Series. Który z nich był dla Ciebie najciekawszy pod względem zespołów, meczów?

Oskar “DeerFluffy” Formella: BLAST PrO Series Copenhagen2018 – Było to niesamowite wydarzenie, które utknęło mi w pamięci. Forma zawodników NAVI i to co pokazywał S1mple nie dawało mi wręcz zasnąć od nadmiaru emocji. Równie dobrze było zobaczyć zawodników NiP w finale, ponieważ zdaje mi się że nie tylko ja mam do niej niemały sentyment

Nie wiem, czy się ze mną zgodzisz, ale mam wrażenie że odkąd Brazylijczycy reprezentujący FURIĘ Esports są w Europie, ich gra jest zupełnie inna, lepsza?

Oskar “DeerFluffy” Formella: Tutaj myślę, że powtórzę się jak w pytaniu 9 – Napędzanie siebie wzajemnie robi robotę, ale może też kiedy znaleźli się w Europie bardziej skupiają się na swojej pracy?

Co jest dla Ciebie ważne w pracy, jako komentator Counter-Strike’a?

Oskar “DeerFluffy” Formella: Wszystko zależy od kontekstu, ponieważ może być to odpowiednie krzesło, dzięki któremu przez 14h transmisji mogę z niego wstać o własnych siłach haha. Może być to także to o czym wspominałem wcześniej w przypadku turniejów Serii BLAST – czyli odpowiednia realizacja, która poprzez to co pokazuje ułatwia życie nam jako komentatorom, ale także urozmaica całe spotkanie widowni. Jednak, jeśli miałbym wybrać jedną jedyną taką rzecz..Hmm.. Byłoby to jaką narracje buduję się wokół całego spotkania. Już tłumaczę! W naszej rozmowie już poruszyliśmy około 10 tematów i “smaczków” na temat drużyn, które już szykują nas na rozgrywkę i zasiewają w nas nutę niepewności, a co gdybyśmy na ten temat nie mówili nic? Byłoby to kolejne spotkanie nudne jak flaki z olejem, którego nawet nie chcielibyśmy oglądać. Dlatego dla mnie najważniejsze jest to, aby przed komentowaniem zebrać jak największą ilość informacji o zawodnikach drużynach itp. Aby nawet mecz, w którym grają zawodnicy 16-letni na szkolnym turnieju był emocjonujący i przyciągał całe rzesze fanów.

Wcześniej poruszyłem temat sześcioosobowych drużyn. Co o tym myślisz? Sześć osób w składzie ma Team Vitality, NatusVincere oraz Astralis.

Oskar “DeerFluffy” Formella: Jak pokazały nam drużyny wygląda to dwojako, ponieważ raz zawodnik w 100% dopasowuje się w spotkaniu i jest solidnym filarem w swojej drużynie, a innym razem gra zupełnie się nie układa. Widziałem to przede wszystkim u zawodników Teamu Vitality ostatnimi czasy. Odnosiłem wrażenie, że przez zmiany zawodników przestali oni dominować całe spotkanie i często zamiast wygrywać jednostronnym wynikiem nawet musieli kończyć mapę po dogrywkach. Jest to świeży zabieg, który dopiero od niedawna pojawia się w drużynach, które przez swoje zasoby mogą sobie na to pozwolić. Na razie jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o tym troszeczkę więcej, zatem czekam na kolejne takie wariacje, bo to może po raz kolejny solidnie zamieszać w tabelach.

Zapraszamy również do naszego wywiadu z Oskarem “DeerFluffy” Formellą na temat pierwszym meczów BLAST Premier: Global Finals 2020.
Zapraszamy do przeczytania innych wywiadów z serii BLAST.

Co sądzisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Poprzedni artykułPalit GeForce RTX 3060 StormX – karta graficzna mini-ITX
Następny artykułPrzed nami BLAST Premier: Global Finals 2020
Michał Urban
Dziennikarz esportowy, zajmujący się tematyką Counter-Strike: Global Offensive.

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.