Już dzisiaj o godzinie 17:00 na kanale Polsat Games 2 wielki finał ESL Pro League Season 12, w którym Natus Vincere zagra z Astralis. To drugi, tegoroczny mecz finałowy z udziałem rosyjsko-ukraińskiej formacji. Wcześniej, bo w marcu Oleksandr “s1mple” Kostyliev i jego koledzy zagrali w wielkim finale Intel Extreme Masters Katowice 2020, w którym pokonali francusko-bałkańskie G2 Esports 3:0. Jeśli chodzi o Duńczyków, ich dawno nie widzieliśmy w meczu finałowym.
Zwycięska faza grupowa
Ciekawostką jest to, że zarówno jedna i druga drużyna zwyciężyła fazę grupową, ale czy to o czymś świadczy w kwestii wielkiego finału? Dwie najlepsze formacje powalczą o tytuł Mistrza 12. sezonu ESL Pro League. Co więcej, Natus Vincere oraz Astralis mieli tyle samo punktów w swoich grupach i taki sam bilans zwycięstw oraz przegranych.
W fazie grupowej, podopieczni Andrii “B1ad3’a” Gorodenskiy’ego wygrali wszystkie swoje mecze: mousesports (2:1), Complexity (2:0), Heroic (2:0). Z kolei Astralis już na początku przegrało w derbach Danii z Heroic (0:2), aby następnie pokonać Complexity (2:0), mousesports (2:1) oraz Heroic (2:0) w meczu o awans do wielkiego finału ESL Pro League Season 12. Nicolai “device” Reedtz i jego koledzy zrewanżowali się swoim, duńskim oponentom za porażkę w pierwszym, derbowym meczu.
Rewanż za ESL Pro League Season 11?
Natus Vincere oraz Astralis grali ze sobą już podczas poprzedniej edycji ESL Pro League. Tam lepsi byli zawodnicy z naszej wschodniej granicy, którzy pokonali Duńczyków 2:1.