Illuminar przegrywa z Tikitakan na inaugurację tygodnia w Five to Nine 2

0
50
janusz snax pogorzelski virtus.pro  1
janusz snax pogorzelski virtus.pro 1

Na inaugurację tygodnia w turnieju internetowym Nine to Five 2, Illuminar Gaming podejmowało zespół Tikitakan. Europejscy rywale polskich zawodników okazali się zbyt mocni i pewnie pokonali naszą formację 2:0.

Przegrana rywalizacja na Mirage’u

Pierwszą mapą rywalizacji polsko-europejskiej był Mirage, który został wybrany przez Jovana “aybeNa” Mucibabica i jego drużynę. Polacy rozpoczęli mecz po stronie broniącej i wygrali rundę pistoletową, ale szybko zwycięskimi, dwiema rundami odpowiedzieli rywale, 1:2, a pewnym momencie nawet trzema z rzędu. Od momentu, kiedy zawodnicy Tikitakan odrobili punkty do polskiej formacji, zaczęli powiększać swoje prowadzenie na Mirage’u, chociaż w pewnym momencie, Janusz “Snax” Pogorzelski i jego koledzy ponownie dali o sobie znać, 3:5. W pierwszej połowie, zespół Tikitakan grał zdecydowanie lepiej, wyszli na wysokie prowadzenie, 4:9.

Pierwsza połowa meczu zakończyła się wynikiem 5:10 dla Tikitakan.

W drugiej połowie, rundę pistoletową wygrała polska formacja, zbliżając się tym samym do swoich rywali, 6:10 jednak to dalej była lepsza gra zawodników Tikitakan. Pomimo wysokiego prowadzenia ze strony europejskiego składu, Illuminar odrabiało punkty do swoich rywali i było blisko do tego, aby wynik był remisowy, ale jeszcze trzeba wygrać trochę rund, 8:13. Polska formacja wygrała jeszcze trzy rundy, ale to rywale z europejskiej formacji byli lepsi na pierwszej mapie, pokonując Illuminar 16:11.

Przegrane, blisko Vertigo

Mecz na drugiej mapie, którą było Vertigo, Polacy rozpoczęli po stronie broniącej, ale nie zaczęli tego tak dobrze, jak na Mirage’u, bowiem tutaj już na początku przegrali dwie, pierwsze rundy, a następnie Tikitakan  zaczęło wręcz dominować na mapie, skrupulatnie powiększając swój dorobek punktowy, 1:4.  Nasi rywale mieli wystarczająco dużą przewagę, która w pewnym momencie wynosiła 6:1.

Jednak na tym nie koniec, bowiem po chwili sytuacja na mapie się nieco zmieniła i teraz to polska formacja zaczęła odrabiać punkty do swoich rywali, chociaż nie było ich zbyt wiele, bo tylko dwie rundy więcej, 6:3.

Pierwsza połowa meczu zakończyła się wysokim prowadzeniem Tikitakan, 11:4. Przegrana runda pistoletowa dała szansę europejskiej formacji na powiększenie swojego wyniku i zakończenie meczu, ale nie tak prędko. Janusz „Snax” Pogorzelski i jego koledzy zaczęli powracać do meczu, , a co za tym idzie, odrabiać punkty do swoich przeciwników, ale nie na długo i nie tak, jakbyśmy to sobie wyobrażali. Illuminar wygrało pięć rund z rzędu i było blisko remisu, 9:13. Wtedy przyszła kolejna, zwycięska „fala” rund w wykonaniu Tikitakan, 11:14.

Kiedy wydawało się, że iHG może wywalczyć chociaż remis, aby mieć dogrywkę i ją wygrać, rywale zdobyli 15 punkt na swoje konto, a potem jeszcze jeden. W rezultacie, Illuminar przegrało z Tikitakan wynikiem 16:13.

Illuminar vs. Tikitakan 0:2
Mirage: 11:16
Vertigo: 13:16

Zapraszam również do relacji z meczu AVEZ Esport, a także Izako Boars

Co sądzisz o tym artykule?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Poprzedni artykułKarol “rallen” Rodowicz nie będzie reprezentował Illuminar. Kto zagra w składzie? Były zawodnik Virtus.pro!
Następny artykułKlatki na sekundę – jakie jest ich znaczenie w rozgrywkach esportowych?
Michał Urban
Dziennikarz esportowy, zajmujący się tematyką Counter-Strike: Global Offensive.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.