W czasie turnieju BLAST Premier Spring 2020, który odbył się w Londynie, duńska formacja nie grała tak perfekcyjnie, jak w Katowicach, a nawet można powiedzieć że w ogóle nie grali. Podopieczni Danny’ego “Zonica” Sorensena po przegranych, dwóch meczach w fazie grupowej, odpadli z dalszej rywalizacji, a co w Katowicach?
Miasto na Górnym Śląsku służy zawodnikom reprezentującym Astralis, bowiem to właśnie tutaj w swojej grupie, Nicolai “dev1ce” Reedtz i jego koledzy wspaniale rozegrali fazę grupową i pewnie awansowali do półfinału Intel Extreme Masters Katowice 2020. Duńczycy nie przegrali żadnej mapy, a wszystkie wyniki kończyły się zwycięstwem 2:0.
Nie wiem, jak to jest, ale w angielskim mieście Astralis nie grało nic, przyjechali do polskiego miasta i po dwóch, zwycięskich meczach, awansowali do fazy play-off, zagrają w katowickim Spodku.
Co sądzisz o tym artykule?
+1
+1
+1
+1
+1
+1
+1