Już za kilka dni, Virtus.pro rozpocznie swój pierwszy turniej LAN-owy w tym roku. Podopieczni Jakuba “Kubena” Gurczyńskiego udadzą się do belgijskiego miasta Charleroi, aby tam zmierzyć się ze swoimi grupowymi rywalami.
Zmiany składu..jeszcze w 2018 roku
Po nieudanym występie w kwalifikacjach do Intel Extreme Masters Katowice 2019 Major, rosyjska organizacja postanowiła zrobić zmiany w składzie. Z drużyną nie zagrali już Jarosław “Pasha” Jarząbkowski oraz Filip “Neo” Kubski. Do zespołu dołączył Mateusz “TOAO” Zawistowski, który był prowadzącym.
Dobry start ze strony Virtus.pro
Polacy bardzo dobrze rozpoczęli grę w 30 sezonie ESEA MountainDew League, wygrywając aż siedem meczów. Jednak później przyszedł słabszy okres czasu i co z tym idzie, również porażki. Kiedy wydawało się, że polska formacja będzie grała dobrze, bo widać było że formę mają, później Virtusi przegrali dziesięć meczów. Zespół z Polski miał także okazję na to, by zagrać podczas Intel Extreme Masters Sydney 2019, ale podczas kwalifikacji, ich rywal okazał się być lepszy.
Zmiany w 2019 roku
Wydawało się, że te zmiany, które przeprowadzili pod koniec grudnia 2018 roku, faktycznie przyniosą zwycięstwa, efekty i awanse do lig, turniejów, ale jednak nie. Organizacja ponownie przystąpiła do zmiany w składzie, tym razem Mateusz “TOAO” Zawistowski poszedł na rezerwę a w jego miejsce przyszedł jeden, a następnie drugi zawodnik. Tym pierwszym był grający obecnie dla drużyny PACT Actina, Kamil “Sobol” Sobolewski. Z kolei tym drugim – obecnie – jest również kolega Kamila, Arek “Vegi” Nawojski.
Przypomnę tylko, że Kamil “Sobol” Sobolewski został wybrany przez Piotra “Izaka” Skowyrskiego do składu na tegoroczny turniej w Szwecji: Republic of Games, w którym to właśnie Polacy zajęli pierwsze miejsce.
Z kim do Belgii?
Obecnie sytuacja wygląda tak, że nie jest jeszcze do końca pewne, który z powyższych zawodników zagra w Belgii razem z Virtus.pro.
